Dlaczego Lewandowski nie trafi już do Realu?
Analiza polityki transferowej klubu
Zakaz transferowy nałożony przez FIFA na Real Madryt komplikuje wiele ewentualnych ruchów kadrowych Królewskich, do których mogłoby dojść kolejnego lata, ale hamuje też zapędy tych, którzy sami chcieliby założyć białą koszulkę. Niczym bańka mydlana mogło wczoraj prysnąć marzenie tego, którego wielu Polaków widziałoby w białych barwach. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Robert Lewandowski chciałby kiedyś pójść śladami Jerzego Dudka i zostać kolejnym Polakiem, który zagra z królewskim herbem na piersi. Chęci mogą jednak nie pójść w parze z czynami, a wszystko w dużej mierze przez zaawansowany wiek, który napastnik Bayernu osiągnie w 2018 roku, i wieloletnią politykę transferową Królewskich.
Filozofia Florentino Péreza od zawsze zakładała patrzenie ku przyszłości i sprowadzanie na Santiago Bernabéu graczy młodych i będących dopiero przed swoim piłkarskim szczytem lub takich, którzy są już jednymi z najlepszych na świecie i mogą zachować ten status przez wiele kolejnych lat. Nie jest jednak istotne, czy mowa o zawodnikach największego kalibru, czy zmiennikach, którzy mieli jedynie zapewnić wsparcie z ławki rezerwowych. Priorytet zawsze stanowił wiek. Taki, który gwarantował, że dany piłkarz będzie mógł grać w Madrycie przez kilka sezonów. Jeśli ktoś ukończył 30 lat, rzadko mógł liczyć na zainteresowanie ze strony włodarzy madryckiego klubu, chyba że dany trener wyjątkowo naciskał na jego transfer.
Transfery Florentino Péreza w latach 2009–2016 | |||
Piłkarz | Pozycja | Rok transferu | Wiek w dniu transferu |
Martin Ødegaard | Pomocnik | 2015 | 16 lat i 1 miesiąc |
Raphaël Varane | Obrońca | 2011 | 18 lat i 2 miesiące |
Jesús Vallejo | Obrońca | 2015 | 18 lat i 6 miesięcy |
Marco Asensio | Pomocnik | 2014 | 18 lat i 10 miesięcy |
Sergio Canales | Pomocnik | 2010 | 19 lat i 4 miesiące |
Casemiro | Pomocnik | 2013 | 20 lat i 11 miesięcy |
Isco | Pomocnik | 2013 | 21 lat i 2 miesiące |
Mateo Kovačić | Pomocnik | 2015 | 21 lat i 3 miesiące |
Dani Carvajal | Obrońca | 2013 | 21 lat i 5 miesięcy |
Karim Benzema | Napastnik | 2009 | 21 lat i 6 miesięcy |
Mesut Özil | Pomocnik | 2010 | 21 lat i 10 miesięcy |
Lucas Silva | Pomocnik | 2015 | 21 lat i 11 miesięcy |
Esteban Granero | Pomocnik | 2009 | 22 lata |
Ángel Di María | Pomocnik | 2010 | 22 lata i 4 miesiące |
Álvaro Morata | Napastnik | 2016 | 22 lata i 7 miesięcy |
Nuri Şahin | Pomocnik | 2011 | 22 lata i 9 miesięcy |
James Rodríguez | Pomocnik | 2014 | 23 lata |
Fábio Coentrão | Obrońca | 2011 | 23 lata i 3 miesiące |
Sami Khedira | Pomocnik | 2010 | 23 lata i 3 miesiące |
Asier Illarramendi | Pomocnik | 2013 | 23 lata i 4 miesiące |
Pedro León | Pomocnik | 2010 | 23 lata i 7 miesięcy |
Danilo | Obrońca | 2015 | 23 lata i 8 miesiący |
Raúl Albiol | Obrońca | 2009 | 23 lata i 9 miesięcy |
Álvaro Negredo | Napastnik | 2009 | 23 lata i 10 miesięcy |
Lucas Vázquez | Pomocnik | 2015 | 24 lata |
Gareth Bale | Napastnik | 2013 | 24 lata i 1 miesiąc |
Cristiano Ronaldo | Napastnik | 2009 | 24 lata i 4 miesiące |
José Callejón | Napastnik | 2011 | 24 lata i 4 miesiące |
Toni Kroos | Pomocnik | 2014 | 24 lata i 6 miesięcy |
Chicharito | Napastnik | 2014 | 26 lat i 2 miesiące |
Álvaro Arbeloa | Obrońca | 2009 | 26 lat i 6 miesięcy |
Emmanuel Adebayor | Napastnik | 2011 | 26 lat i 10 miesięcy |
Luka Modrić | Pomocnik | 2012 | 26 lat i 11 miesięcy |
Kaká | Pomocnik | 2009 | 27 lat i 1 miesiąc |
Keylor Navas | Bramkarz | 2014 | 27 lat i 7 miesięcy |
Xabi Alonso | Pomocnik | 2009 | 27 lat i 8 miesięcy |
Hamit Altintop | Pomocnik | 2011 | 28 lat i 6 miesięcy |
Kiko Casilla | Bramkarz | 2015 | 28 lat i 9 miesiący |
Michael Essien | Pomocnik | 2012 | 29 lat i 8 miesięcy |
Diego López | Bramkarz | 2013 | 31 lat i 2 miesiące |
Ricardo Carvalho | Obrońca | 2010 | 32 lata i 2 miesięce |
W styczniu 2018 roku, czyli w momencie, w którym Los Blancos znów będą mogli wkroczyć na transferowy rynek, Robert Lewandowski będzie niebawem kończył 30 lat. Osiągnie granicę, która według Péreza oznacza praktycznie definitywne wypadnięcie z madryckiego kręgu zainteresowań. Odkąd obecny prezes Realu objął ponownie klubowe stery, kupił lub wypożyczył dokładnie 41 piłkarzy i tylko jeden z zawodników z pola trafił do stolicy Hiszpanii, mając ponad 30 lat – Ricardo Carvalho. Portugalczyk miał dokładnie 32 lata i przenosił się do Madrytu głównie za sprawą José Mourinho, z którym pracował wcześniej w Chelsea. Carvalho był jednym z tych, którzy byli gotowi wskoczyć za Mou w ogień, a ten chciał mieć środkowego obrońcę, który w natłoku meczów będzie stanowił idealne uzupełnienie dla Pepego i Ramosa. W tamtych czasach Real i Mourinho potrzebowali nie tylko drużyny przyszłości, ale też wojowników gotowych do gry od zaraz, a mimo to Carvalho był jedynym graczem z pola po trzydziestce, na którego transfer zgodę wyraził Florentino. Od tamtej pory w Madrycie nie pojawił się nikt w zbliżonym wieku.
Gdy Pérez został prezesem Królewskich po raz pierwszy, również nie lubował się w sprowadzaniu kopaczy zaawansowanych wiekowo. W latach 2000–2006 kupił lub wypożyczył 20 piłkarzy i żaden z nich nie miał więcej niż 29 lat. Ba, tylko jeden z nich ten wiek wówczas osiągnął – pewien łysiejący Francuz, który dowodzi dzisiejszym Realem. W ciągu dwóch kadencji obecny prezes klubu sprowadził do stolicy Hiszpanii łącznie 61 graczy i tylko dwóch z nich było starszych niż Lewandowski będzie w 2018 roku. Tylko dwóch. Weteran Carvalho, na którego pozyskanie naciskał Mourinho oraz Diego López, którego transfer również wymusił Portugalczyk, ponieważ kontuzji nabawił się Iker Casillas. Ostatnie transferowe posunięcia Péreza również nie wskazują na to, by myślał o stawianiu na doświadczenie kosztem perspektywicznych młodzieńców – 23-letni Morata, a wcześniej 24-letni Danilo, 24-letni Lucas, 21-letni Kovačić, nie wspominając już o wieku ledwo pełnoletnich Asensio czy Vallejo.
Transfery Florentino Péreza w latach 2000–2006 | |||
Piłkarz | Pozycja | Rok transferu | Wiek w dniu transferu |
Sergio Ramos | Obrońca | 2005 | 19 lat i 5 miesięcy |
Robinho | Napastnik | 2005 | 21 lat i 7 miesięcy |
Carlos Diogo | Obrońca | 2005 | 21 lat i 11 miesięcy |
Santiago Solari | Pomocnik | 2000 | 22 lata i 8 miesięcy |
Antonio Cassano | Napastnik | 2006 | 23 lata i 8 miesięcy |
Júlio Baptista | Napastnik | 2005 | 23 lata i 9 miesięcy |
Jonathan Woodgate | Obrońca | 2004 | 24 lata i 6 miesięcy |
Michael Owen | Napastnik | 2004 | 24 lata i 7 miesięcy |
Albert Celades | Pomocnik | 2000 | 24 lata i 9 miesięcy |
Pedro Munitis | Napastnik | 2000 | 25 lat |
Ronaldo | Napastnik | 2002 | 25 lat i 11 miesięcy |
Flávio Conceição | Pomocnik | 2000 | 26 lat |
Walter Samuel | Obrońca | 2004 | 26 lat i 3 miesiące |
David Beckham | Pomocnik | 2003 | 27 lat i 1 miesiąc |
Claude Makélélé | Pomocnik | 2000 | 27 lat i 4 miesiące |
Luís Figo | Pomocnik | 2000 | 27 lat i 7 miesięcy |
Pablo García | Pomocnik | 2005 | 28 lat i 2 miesiące |
Thomas Gravesen | Pomocnik | 2005 | 28 lat i 9 miesięcy |
César Sánchez | Bramkarz | 2000 | 28 lat i 9 miesięcy |
Zinédine Zidane | Magik | 2001 | 29 lat i 1 miesiąc |
Gdy prześledzimy wszystkie ruchy transferowe Florentino, w oczy szybko rzuci się jeszcze jedno. Madrycki głównodowodzący przykuwa znacznie większą uwagę do metryczki urodzenia, gdy chodzi o napastników. Pérez w ciągu dwóch kilkuletnich kadencji nigdy nie kupił snajpera, który miałby więcej niż 25 lat. Najstarszym z nich był brazylijski Ronaldo. Co prawda wypożyczał 26-letnich Adebayora czy Chicharito, ale jedynie z myślą, by ci stanowili tylko opcję awaryjną dla podstawowych graczy i nie zagrzali w Realu miejsca dłużej niż przez kilka miesięcy. Jeśli w stolicy Hiszpanii melduje się już jakiś piłkarz w kwiecie wieku, jego zadaniem nie jest strzelanie goli, a łapanie piłki w ręce lub wybijanie je spod nóg rywali.
Stawianie na doświadczonych i dojrzalszych wiekowo graczy było raczej domeną byłego sternika Realu, Ramóna Calderóna. Szczególnie w pierwszym roku jego rządów, gdy do klubu trafili Emerson, Fabio Cannavaro czy Ruud van Nistelrooy. Holender jest ostatnim napastnikiem – czy po prostu ofensywnym graczem – który wylądował w Madrycie, mając na karku trzydzieści lat i miało to miejsce dziesięć lat temu. Aktualnie nie zanosi się, by trend narzucony przez Péreza uległ zmianie w najbliższej przyszłości. Tamten Real i Capello potrzebowali typowego lisa pola karnego, by grać wyrachowany futbol, który miał przynosić natychmiastowe wyniki, gdzie napastnik odpowiadał jedynie za strzelanie goli. Ten Real potrzebuje czegoś innego.
Napastnicy sprowadzeni przez Florentino Péreza | |||
Piłkarz | Rok transferu | Wiek w dniu transferu | |
Karim Benzema | 2009 | 21 lat i 6 miesięcy | |
Robinho | 2005 | 21 lat i 7 miesięcy | |
Álvaro Morata | 2016 | 22 lata i 7 miesięcy | |
Antonio Cassano | 2006 | 23 lata i 8 miesięcy | |
Júlio Baptista | 2005 | 23 lata i 9 miesięcy | |
Álvaro Negredo | 2009 | 23 lata i 10 miesięcy | |
Gareth Bale | 2013 | 24 lata i 1 miesiąc | |
Cristiano Ronaldo | 2009 | 24 lata i 4 miesiące | |
José Callejón | 2011 | 24 lata i 4 miesiące | |
Michael Owen | 2004 | 24 lata i 7 miesięcy | |
Pedro Munitis | 2000 | 25 lat | |
Ronaldo | 2002 | 25 lat i 11 miesięcy | |
Chicharito | 2014 | 26 lat i 2 miesiące | |
Emmanuel Adebayor | 2011 | 26 lat i 10 miesięcy | |
Robert Lewandowski? | 2018? | 30 lat? |
Patrząc na Lewandowskiego, jego atletyzm, przestrzeganie restrykcyjnej diety i instynkt strzelecki, trudno oczywiście spodziewać się, by przez najbliższe półtora roku obniżył loty i wypadł z wąskiego grona najlepszych na Ziemi. Wręcz należy oczekiwać, że w ciągu dwóch najbliższych sezonów będzie jeszcze lepszym piłkarzem i rozwinie skrzydła do maksimum. No właśnie, ale jaką gwarancję mógłby mieć Real, że Polak po tym czasie wciąż będzie gwarantował gole i jakość przez kilka kolejnych lat? Królewscy nie potrzebują już zawodników na teraz, takich już mają i za półtora roku nadal będą mieć w swojej szerokiej kadrze. Historia wskazuje na to, że pociąg z tabliczką „Madryt” mógł odjechać mu bezpowrotnie w 2013 roku, gdy zdecydował się wsiąść do wagonu z napisem „Monachium” i niewiele mogą zmienić tu chęci czy pragnienie nowych wyzwań samego Roberta. Królewscy niejednokrotnie mieli już okazję pozyskać napastników, którzy byli w podobnym wieku do tego, który Lewandowski osiągnie w 2018 roku i prezentowali porównywalny poziom piłkarski. Nie trzeba szukać daleko, by wspomnieć choćby Zlatana Ibrahimovicia, o którym od kilku sezonów mówiło się w kontekście Los Blancos, a w Madrycie nie potrafiono lub nie chciano znaleźć dla niego miejsca. W prasie można było też przeczytać o takich wyjadaczach jak Mario Gómez czy Wayne Rooney, ale Królewscy zawsze ostatecznie sięgali po kogoś młodszego lub nie wzmacniali ataku w ogóle.
Problemem może być też nie tylko sam wiek polskiego snajpera. Florentino darzy bezgranicznym zaufaniem Karima Benzemę, który jest starszy od Lewego jedynie o kilka miesiący, ale jego pozycja w klubie wydaje się niepodważalna. Choćby ze względu na boiskowy feeling z Cristiano Ronaldo i opinię, że trudno o lepszego partnera w ataku dla Portugalczyka oraz Bale'a. Nie ma drugiego gracza, który tak dobrze rozumiałby się z tą dwójką jak Francuz. A i sam Zizou podziela tę opinię. Ponadto na stare śmieci wrócił Álvaro Morata, który ma być naturalnym zmiennikiem, a później następcą Karima. Nie bez kozery Królewscy odrzucali przecież 60 czy 70-milionowe oferty Chelsea za wychowanka, by ewentualnie zepchnąć go za półtora roku na boczny tor i postawić na Lewandowskiego, który musiałby się dopiero nauczyć gry z dwójką gwiazdorów i prawdopodobnie jego adaptacja potrwałaby dłużej niż kilkanaście dni. Nie można też zapominać o 19-letnim Mayoralu, który został wypożyczony do Bundesligi i ma przejść podobną drogę co Carvajal. Jest jeszcze ten Mariano, który podczas pretemporady oczarował tak wielu, a gdzieś tam na Estadio Alfredo Di Stéfano coraz mocniej zaczyna błyszczeć Sergio Díaz, który już dziś jest porównywany do Sergio Agüero.
Miejsce dla Lewandowskiego trudno byłoby znaleźć w Madrycie już teraz, a co dopiero za półtora roku lub nawet dwa lata? Wówczas może być to już mission impossible.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze