Zidane: Nikt nie przyjdzie, ale ktoś może odejść
Zapis konferencji trenera
Zinédine Zidane spotkał się z dziennikarzami przed meczem z Celtą. Przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami w Valdebebas.
[RMTV] Starcie z Celtą to pierwszy oficjalny mecz domowy w tym sezonie, a dla pana także debiutanckie rozpoczęcie sezonu ligowego na swoim stadionie. Jak widzi pan ten mecz? Jest ekscytujący? Czuje pan dodatkową motywację?
Ekscytujące spotkanie, tak, bo jak mówisz, to pierwszy mecz u siebie. Świetnie zaczęliśmy ligę na trudnym terenie w San Sebastián, a teraz mamy pierwsze starcie w domu także z bardzo dobrym rywalem. Znamy jakość przeciwnika i jesteśmy przygotowani do tego meczu. Do tego myślę, że kibice zapełnią stadion, a to zawsze dla nas coś dobrego.
[Onda Cero] Ostatni raz mamy szansę na to pytanie: czy kadra Realu Madryt jest zamknięta? Nikt nie odejdzie, nikt nie przyjdzie? Pytam ze szczególnym naciskiem na przypadek Jamesa.
Cóż, [śmiech] odpowiem jak zawsze. Do 31 sierpnia wszystko może się zdarzyć. Jak mówiłem ostatnio, nikt nie przyjdzie, to na pewno. A czy ktoś może odejść? Tak. To tak, do 31 sierpnia może zdarzyć się wszystko. Jednak na dzisiaj mamy taką kadrę i jestem zadowolony z zawodników, jakich posiadam. Mamy kontuzjowanych, mamy tych, którzy jeszcze nie wrócili, ale jest nas wielu. Sezon będzie skomplikowany i będziemy potrzebować wszystkich piłkarzy.
[RTVE] Czy zmieniło się coś w nastawieniu z ostatnich dni, że James nie odejdzie z Realu Madryt? Jest szansa, że odejdzie?
Moje nastawienie? James to zawodnik Realu Madryt. Zawsze pytacie o to samo, więc zawsze będę odpowiadać tak samo. Wydaje się, że w każdej odpowiedzi mówię, iż chcę, żeby James odszedł. James to nasz zawodnik, ma kontrakt, jest tutaj. To prawda, że grał mniej i to może być problem, ale ja staram się robić wszystko, żeby piłkarze czuli się ważni. James jest taki jak reszta, równy każdemu.
[ABC] Wczoraj Cristiano dostał nagrodę dla najlepszego zawodnika, Bale był w trójce, dzisiaj powołano pięciu graczy do kadry Hiszpanii, prezes chwalił wczoraj Pintusa. Czy to podsumowuje pańską dobrą pracę? Co pokazuje to, że Real ma tak wielu młodych zawodników, którzy są największą siłą w reprezentacji? Coś robicie dobrze, chyba?
Coś robimy dobrze, na pewno, ale przede wszystkim to zasługi samych zawodników. Oni pracują, oni to sobie wywalczyli, codziennie trenując. Każdy aspiruje do gry dla reprezentacji i swojego kraju, bo to coś bardzo ważnego. Byłem piłkarzem i wiem, że klub jest najlepszy, a dodatkowo my jesteśmy w tym najlepszym na świecie, ale gra dla kraju to też coś bardzo ważnego. Każdy z nich wywalczył to sobie pracą, każdego dnia. Tyle, chociaż oczywiście ja też robię coś tutaj dobrze, jasne [śmiech].
[oficjalna strona] Czy gra i postawa na Anoecie to droga do wygrania z Celtą?
Tak, to drogą do podążania. Zmierzymy się z kolejnym trudnym rywalem, który świetnie gra w piłkę. Wiemy, że to zawodnicy, którzy lubią grać futbolówką. Jednak nasz zamysł pozostaje taki samo: to nasz pierwszy mecz w domu i przed naszymi kibicami chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Dlatego postaramy się dobrze i mocno wejść w mecz. Postaramy się o te trzy punkty.
[SER; Meana] Mówi pan, że James nie jest problemem, że nie chce pan, żeby odchodził, że nie chce tego szumu. A co mu pan mówi? Rozmawiał pan z nim?
Ostatnio nie rozmawiałem z Jamesem. Jednak nie rozmawiałem z nikim szczególnym indywidualnie. Rozmawiam z drużyną, ze wszystkimi. Jeśli mam odpowiedzieć na twoje pytanie, czy ostatnio rozmawiałem z nim bezpośrednio, to nie. Nie.
[La Razón] Ostatnio Morata rozegrał świetny mecz. O co go pan prosi? Co ma robić na boisku?
Proszę o to, co robi. Jeśli jutro dołoży bramkę, będzie doskonale. [śmiech] Jednak jestem bardzo zadowolony z jego pracy. Fizycznie jest z nim coraz lepiej, ciężko pracuje, znajduje się w dobrej dynamice. On jest takim graczem, który zawsze walczył, rozumiesz? Biega i ma tę ważną rolę, gdy nie mamy piłki. Proszę go zawsze o to samo i jutro będzie tak samo. Niech zostanie na tej drodze, a jeśli trafi, to będzie jeszcze lepiej.
[Chiringuito] Chcę zapytać o Piqué, który w ostatnich godzinach stwierdził, że Liga Mistrzów Realu Madryt była za łatwa, że ta wczorajsza grupa jest za łatwa. W jakiś sposób on umniejsza pańską pracę z ostatniego sezonu. Co pan sądzi o jego słowach?
[śmiech] Nie będę na to odpowiadać. On może myśleć i mówić, co chce. My wygraliśmy Ligę Mistrzów i każdy może wydawać swoje opinie, jakie tylko chce. My walczyliśmy, moim zdaniem zdobyliśmy Puchar Europy, który był bardzo trudny. Czasami może ci się trafić łatwiejszy mecz, ale na przestrzeni rozgrywek jest bardzo ciężko. Tyle… Powiedział jeszcze, że wygrali ligę, więc są najlepszą ekipą w Hiszpanii… Cóż, jeśli wygrywasz ligę, możesz tak mówić. To normalne. Udało im się, ale w tym roku walczymy od nowa. Nie tylko Real i Barcelona. Jest wiele ekip, będziemy się starać. Przygotowujemy się do tego sezonu, żeby sytuacja się zmieniła.
[MARCA] Czy jedenastka z Anoety i wejścia Kovačicia lub Asensio to przypadek? Czy będziemy częściej w sezonie widzieć taką sytuację nawet po powrotach Karima i Cristiano?
[uśmiech] Ja nie wiem, ilu dokładnie mam zawodników, 23, 24 czy 25 graczy. Dla mnie wszyscy są ważni i wszyscy będą grać. Tak myślę jako trener: oni są ważni i będą ważni. Jak mówisz, Cristiano nie gra, Karim nie gra, więc grają inni i radzą sobie doskonale. A gdy wszyscy będą razem, będę podejmować decyzje o tym, kto gra, kto wchodzi do jedenastki. To się nie zmieni.
[Movistar+] Jak ocenia pan brak Casillasa, którego świetnie pan zna, w nowej kadrze Lopeteguiego?
Aj, matko moja, ja mam wystarczająco zamieszania ze swoimi zawodnikami. [śmiech] Matko moja! Cóż, dobrze znam Ikera, tak, ale nie będę wchodzić w decyzje selekcjonera.
[dziennikarka z Brazylii] Nowy selekcjoner powołał Marcelo do kadry. Czy on jest teraz lepszy niż wtedy, gdy nie powoływano go w poprzednim sezonie?
Nie. Nie jest lepszy, niż był. Marcelo to Marcelo, jest świetny, jest wyjątkowy. Bardzo się cieszę, że wraca do kadry i będzie grać dla reprezentacji. Jest bardzo ważny w Realu i musi być bardzo ważny także dla swojego kraju.
[Radio MARCA] Lopetegui powiedział, że nie powołał Isco przez uraz kostki. O co dokładnie chodzi?
Tak. Isco znowu poczuł ból w kostce. Podkręcił ją w poprzednim tygodniu po uderzeniu. Jest z nim źle, nie czuje się dobrze, zszedł z treningu. Jutro nie będzie go z nami, bo ta kostka go boli.
[L'Équipe; pytanie po francusku] Zawsze mówił pan, że wszyscy są dla pana ważni. Jednak te dwa pierwsze oficjalne mecze miały klarowne jedenastki, klarowne statusy. Czy ta sytuacja może zmienić się w sezonie? Czy raczej wszyscy mają z góry przydzielone role?
Dla mnie wszyscy zawodnicy w tej ekipie są ważni, a jeśli są tutaj, to dlatego, że są świetni. Możemy robić wiele rzeczy, ale ja będę oceniać pracę każdego zawodnika, a kiedy wszyscy będą dostępni, będzie to mój problem. To jednak prawda, że niektórzy piłkarze mogą zostawać na trybunach.
[RTL; pytanie po francusku] Varane rozegrał dwa świetne pierwsze mecze. On przyznał, że odrzucił dwie wielkie oferty z innych klubów. Co mu pan obiecał, że tutaj został?
To prawda, że miał oferty, ale przede wszystkim on nie chciał odchodzić. To ważny zawodnik dla mnie, dla klubu. To reprezentant kraju. W pierwszych spotkaniach pokazał, że jego profesjonalizm i jakość są nienaruszone. Mam tutaj czterech świetnych stoperów, wszyscy są w dobrej formie, ale grać może tylko dwóch. Tyle.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze