Pierwsza problematyczna kadra

Zinédine Zidane powiedział po meczu z Realem Sociedad, że tworzenie jedenastki na kolejne mecze to dla niego spory ból głowy. Nadchodzi jednak okres, w którym samo stworzenie kadry meczowej będzie dużym wysiłkiem. Do protokołu można wpisać 18 zawodników, a po powrocie Pepego i Modricia zaczyna robić się ciasno.

Jutro Francuza czeka pierwszy test. Do gry niezdolni ciągle są Keylor Navas, Fábio Coentrão, Cristiano Ronaldo i Karim Benzema. Wliczając Yáńeza i Mariano, trenerzy mają do dyspozycji 20 zawodników. Dwóch z nich wyląduje na trybunach, a ten pierwszy to drugi bramkarz, który musi znaleźć się na liście. MARCA podzieliła zawodników na trzy grupy, nadając im różne drogowe światła. Zielone otrzymało 14 piłkarzy: Casilla, Yáńez, Carvajal, Ramos, Varane, Marcelo, Danilo, Kroos, Casemiro, Modrić, Kovačić, Asensio, Bale i Morata. To mają być pewniacy na mecz z Celtą.

Z pozostałej szóstki trzeba wybrać tylko czwórkę. Dziennik skreśla od razu Mariano, twierdząc, że to gracz, który ma największe szanse na wylądowanie na trybunach. Wiele wskazuje, że drugi skreślony wyjdzie z pary Pepe-Nacho. Portugalczyk jest już gotowy do zbierania minut i może wypchnąć Hiszpana z drużyny. Z żółtym światełkiem pozostają jednak także trzej atakujący: James, Isco i Lucas. Tutaj w najsłabszej sytuacji ma być Kolumbijczyk, ale jego koledzy nie mogą być pewni niczego. Warto przypomnieć, że Zizou podkreślał, iż kadrę i skład zawsze buduje na podstawie ostatniego tygodnia pracy. Niewykluczone, że szkoleniowiec zabezpieczy się w obronie i poświeci jednego z piłkarzy ataku.

Gazeta podsumowuje, że to coś niesamowitego, iż już teraz Zidane musi powiedzieć komuś, że nie załapie się na mecz, gdy poza grą pozostaje dwóch podstawowych zawodników z pola oraz Coentrão. To pokazuje, że Królewscy są zabezpieczeni w razie urazów, ale udowadnia również, że trenerów czeka spory ból głowy, gdy większość czy cała kadra będzie zdrowa. Wszyscy czekają też na jedenastkę, jaką Zidane pośle w sobotę do boju z Celtą.