Zapowiedź 1. kolejki Primera División

Po ponad trzech miesiącach przerwy od rozgrywek najlepsza liga świata wraca do gry. Ponownie w roli faworytów występują Barcelona i Real Madryt, ale jak zawsze przeciwko duopolowi wystąpi Atlético, które chciałby powtórzyć sukces sprzed dwóch lat i sprawić sporą niespodziankę. Primera Divsión to jednak nie tylko walka o mistrzostwo, lecz także o puchary i utrzymanie. W stawce w tym roku witamy Osasunę, Leganés i Deportivo Alavés.

Na ruszt jako pierwsze pójdą drużyny Málagi i Osasuny. W tej pierwszej ekipie nie zabraknie znajomych twarzy – trenerem Andaluzyjczyków został Juande Ramos, a szefem defensywy ma zostać Diego Llorente, wypożyczony obecnie z Realu Madryt. Osasuna nie radziła sobie wybitnie nawet w Segunda División, zapewniła sobie awans dopiero po barażach, dlatego teraz nikt nie liczy na nic więcej niż walka o utrzymanie. Nieco inne cele mają Deportivo La Coruńa i Eibar. Dziś o 22:00 skrzyżują one miecze i obie ekipy liczą na to, że jak najszybciej uda się zadomowić w środku tabeli, by nie drżeć do ostatnich kolejek o pozostanie w lidze.

W sobotę na podwórku krajowym ponownie pokaże się Barcelona. Ponownie, ponieważ rozegrała już dwa mecze o Superpuchar Hiszpanii i bez żadnych problemów dwukrotnie pokonała Sevillę. Teraz zmierzy się z innym zespołem z tego samego miasta, Betisem. Na Camp Nou faworyt jest oczywisty i nie trzeba być wróżką, żeby przewidzieć, kto sięgnie po trzy oczka. Na nieco bardziej wyrównane starcie możemy liczyć o 22:15, kiedy wspomniana Sevilla, która fatalnie rozpoczęła sezon, podejmie przebudowany Espanyol. Na Cornellà-El Prat mogli płakać po utracie Marco Asensio, ale dzięki przypływowi gotówki poszaleli na rynku transferowym i przeprowadzili kilka głośniejszych transferów. W Katalonii w tym sezonie zagrają między innymi Léo Baptistão, Martín Demichelis, Pablo Piatti czy José Antonio Reyes. Do tego na ławce zasiądzie Quique Sánchez Flores, który wcześniej dał się poznać w Hiszpanii jako bardzo solidny szkoleniowiec.

W niedzielę oczy większości fanów La Ligi będą zwrócone na Estadio Anoeta, gdzie Real Sociedad zagra z Realem Madryt. Tutaj, tak jak w starciu Barcelony dzień wcześniej, faworyt jest jeden. Tym razem o niespodziankę powinno być nieco łatwiej. Królewscy w Kraju Basków nie radzili sobie ostatnimi czasy najlepiej, a i ekipa z Asierem Illarramendim w składzie nie zamierza rozkładać nikomu czerwonego dywanu do własnej bramki. Tuż po zakończeniu tego meczu Atlético przetestuje beniaminka z Vitorii (chodzi o Deportivo Alavés, które właśnie tam ma siedzibę). Pierwszą kolejkę zamknie w poniedziałek Valencia, która u siebie zagra z Las Palmas. Kibice Nietoperzy chcą jak najszybciej zapomnieć o ubiegłym sezonie. Czas na nową przygodę, której liderem ma być Pako Ayestarán, który otrzymał kredyt zaufania od zarządu. Hiszpan będzie mieć do dyspozycji między innymi Naniego czy Álvaro Medrána, byłego gracza Realu Madryt.

1. kolejka Primera División

Piątek, 19 sierpnia
20:45 Málaga CF – CA Osasuna
22:00 Deportivo La Coruńa – SD Eibar

Sobota, 20 sierpnia
18:15 FC Barcelona – Real Betis
20:15 Granada CF – Villarreal CF
22:15 Sevilla FC – RCD Espanyol

Niedziela, 21 sierpnia
18:15 Real Sporting – Athletic Bilbao
20:15 Real Sociedad – Real Madryt
22:15 Atlético Madryt – Deportivo Alavés

Poniedziałek, 22 sierpnia
20:00 Celta Vigo – CD Leganés
22:00 Valencia CF – UD Las Palmas