Sampaoli i jego taktyka „kamikaze”
Analiza gry Sevilli
Autorem poniższej analizy jest Enrique Ortego z dziennika MARCA.
Chwile przed rozpoczęciem finału Copa América w 2015 roku selekcjoner Chile Jorge Sampaoli w czasie taktycznej odprawy rzucił do zawodników: „Musimy być jak 11 kamikaze, czymś bez granic, czymś przesadnym”. Prawdopodobnie dzisiaj będzie apelować do piłkarzy Sevilli w podobny sposób.
To słowo, „kamikaze”, perfekcyjnie opisuje styl Argentyńczyka. Taka jest jego taktyka. Tak mają grać jego zawodnicy, niczym japońscy piloci w czasie II wojny światowej. Szaleńczy, ryzykujący, odważni, bez strachu przed nikim ani przed niczym.
Znając jego korzenie, jego piłkarskie zasady, autorytety (Bielsa i Guardiola) oraz po przeanalizowaniu meczów w czasie przygotowań, kiedy dopiero tworzył drużynę, nie ma praktycznie wątpliwości: Sevilla wygra czy przegra, ale nie pozostanie nikomu obojętna. To niemożliwe. Wszystko w jej grze jest przesadą. To czyste szaleństwo.
Gra drużynowa: atakując posiadaniem, broniąc pressingiem
Jego futbol to otwarta księga. Niczym dekalog z niepodważalnymi założeniami: 1. futbol ofensywny; 2. atak pozycyjny; 3. posiadanie piłki; 4. szybkie przejścia; 5. wysoki, bardzo wysoki pressing; 6. maksymalna intensywność; 7. natychmiastowa aktywność po stracie w celu odebrania piłki; 8. przebywanie na połowie rywala; 9. bramkarz jako pierwszy gracz w wyprowadzaniu akcji; 10. jeśli pressing zawodzi, stosować średni/pośredni powrót.
Z taktycznego punktu widzenia Sampaoli ma nawet cztery schematy, w których styl zawsze jest taki sam, a zajmowanie pozycji bardzo podobne. Przechodzi płynnie z jednego do drugiego, przestawiając jednego czy dwóch zawodników.
Jego ulubiony system to 3-3-1-3, którego użył w sparingu z St. Pauli. Do tego dochodzi 4-1-4-1, który można uznawać za 4-3-3, który stosował w większości meczów kontrolnych. Właśnie to drugie ustawienie powinniśmy obejrzeć dzisiaj przeciwko Realowi Madryt. Do tego Argentyńczyk ma w zanadrzu także 3-5-2 i 4-4-2.
Porównania do ekip Bielsy są nieuniknione, ale drużyny Sampaoliego są mniej dramatyczne, mniej przesadzone w kryciu indywidualnym i dlatego są lepiej zorganizowane. Piłkarze mają większą swobodę ruchów, jeśli tylko wypełniają pewne założenia. Wkład Guardioli widać po obecności Juana Manuela Lillo, jednego z asystentów w Sevilli, który jest wzorem dla szkoleniowca City.
Gra w obronie: ewidentne ryzyko przez tak ofensywną grę
Sevilla pracuje nad tym, żeby bronić już od momentu, gdy piłkę ma bramkarz rywali. Środkowy napastnik naciska na golkipera, zapraszając na połowę przeciwnika przynajmniej pięciu kolegów. Celem jest zmuszenie do zagrania na bok, gdzie rywal ma zostać zamknięty.
Ostatnia linia szuka podejścia jak najbliżej linii środkowej. Ryzyko jest ewidentne, gdy przeciwnik przejdzie przez pierwszą linię pressingu, a zespół nie dostanie czasu na przegrupowanie się na swojej połowie.
Gra w środku pola: wyjście z piłką od bramkarza
Bramkarz osiąga duże znaczenie w wyprowadzaniu akcji. Boczni obrońcy wychodzą do przodu, stoperzy się rozstawiają i tworzą romb z golkiperem oraz środkowym pomocnikiem. Ta czwórka ma szukać czystego wyjścia spod swojej bramki.
Jeśli przeciwnik naciska wysoko i utrudnia grę przez pomocnika czy stoperów, to bramkarz ma ryzykować, szukając bocznych obrońców lub skrzydłowych. Przedłużeniem trenera na murawie ma być Kranevitter, który będzie pełnić podobną rolę do tej Medela w Chile.
Gra w ataku: nadchodzi z wieloma zawodnikami
Zamysłem Sampaoliego jest zawsze przechodzenie z obrony do ataku na połowie rywala. Wielkie znaczenie na skrzydłach mają boczni obrońcy, a boczni pomocnicy wchodzą z drugiej linii do ataku. Drużyna wypuszcza do ofensywy wielu zawodników, szukając dobrego podania, które pozwala pokonywać kolejne metry i formacje.
Najlepsze w tej Sevilli: Rytm, intensywność, sposób pressingu i to wręcz agonalne zaangażowanie.
Najgorsze w Sevilli: Tak mocny nacisk na ofensywę zaprasza rywala do szukania przestrzeni za plecami obrony.
Grafikę dołączoną do artykułu znajdziecie tutaj [kolejne warianty taktyczne, wyjście z akcją od bramkarza i pressing na połowie rywala].
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze