Advertisement
Menu

Pierwsze zwycięstwo pretemporady

Real Madryt – Chelsea 3:2

W drugim meczu w Stanach Zjednoczonych Real Madryt wygrał z Chelsea 3:2. Królewscy dominowali w pierwszej połowie, którą zakończyli z trzybramkowym prowadzeniem dzięki golom Marcelo (2) i Mariano. Po przerwie było już dużo gorzej, ale dwa trafienia Edena Hazarda nie wystarczyły, by odebrać Los Blancos zwycięstwo.

Gra Realu Madryt od początku mogła się podobać. Było widać, że piłkarze czują sie niezwykle pewnie, a to miało swoje odzwierciedlenie na boisku. Królewscy nie bali się dryblować, dzięki czemu tworzyli przewagę liczebną w kluczowych strefach. W tym tradycyjnie brylował Marcelo, jeden z bohaterów dzisiejszego starcia. Zdobył dwie ładne bramki i błyszczał zwłaszcza w ofensywie. Przepięknego gola po jego podaniu zdobył też Mariano, ale warto wyróżnić też choćby Marco Asensio, który ponownie pokazał się z bardzo dobrej strony.

Tym razem Zidane nie zdecydował się na wymianę całej jedenastki już w przerwie, co może sugerować pomysł trenera na mecz z Sevillą. Po pierwszej połowie wymienił on jedynie prawego obrońcę. Na murawie pojawił się Danilo, a dopiero po 19 minutach drugiej części gry pojawili się młodsi gracze, którzy całkiem dobrze zaprezentowali się w starciu z PSG. Tym razem nie spisali się oni rewelacyjnie. Było jednak widać, że podopiecznym Antonio Conte również nie zależy przesadnie na wyniku, a po przerwie na boisku pojawiło się kilku niezbyt popularnych piłkarzy. W 80. minucie ładne podanie Mosesa i błąd obrony Królewskich wykorzystał Eden Hazard. W samej końcówce Belg dorzucił jeszcze jednego gola, ale to wciąż było za mało, by odebrać Królewskim zwycięstwo.

Real Madryt spisał się dużo lepiej niż kilka dni temu i nie ma co do tego wątpliwości. Pierwszy zespół spisał się co najmniej solidnie i z tego możemy być zadowoleni. Mecz nie był porywający, nie stał na bardzo wysokim poziomie, ale jak mantrę można powtarzać, że to dopiero okres przygotowawczy. Dziś na pewno możemy być większymi optymistami niż po meczu z PSG. I z tego należy się cieszyć. Tak jak z formy Marco Asensio i Marcelo, którzy poprowadzili drużynę do triumfu.

Real Madryt – Chelsea 3:2 (3:0)
1:0 Marcelo 19'
2:0 Marcelo 26' (asysta: Asensio)
3:0 Mariano 37' (asysta: Marcelo)
3:1 Hazard 80' (asysta: Moses)
3:2 Hazard 90'+1' (asysta: Batshuayi)

Real Madryt: Casilla (64' Yáńez); Carvajal (46' Danilo), Varane (64' Lienhart), Nacho (76' Achraf), Marcelo (69' Tejero); Lucas Vázquez (64' Ødegaard), Casemiro (64' Enzo Zidane), Kovačić (64' Llorente), Asensio (64' Febas); Morata (69' Sergio Díaz), Mariano.

Chelsea: Begović; Aina, Cahill, Terry, Azpilicueta; Oscar, Matić, Willian, Traoré, Loftus-Cheek, Pedro. Grali także: Courtois, Chalobah, Cuadrado, Batshuayi, Hazard, Moses.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!