Diego Llorente: Marzę o tym, żeby móc grać w Realu Madryt

Diego Llorente udzielił wywiadu dziennikowi AS. Mówił w nim o swojej nowej drużynę, ale również o możliwości powrotu do Realu Madryt. Oto co obrońca miał do powiedzenia:

Jak dowiedziałeś się o możliwości przejścia do Málagi?
Po zakończeniu wypożyczenia w Rayo Vallecano kilka drużyn zainteresowało się mną. Przemyślałem wszystko bardzo dobrze, wziąłem pod uwagę rady rodziny, mojego otoczenia i najlepszą opcją było przejście do Málagi, która ma bardzo ambitny i ciekawy projekt sportowy. Wybrałem najlepszą opcję.

Villarreal również cię chciał.
Nie tylko Villarreal, były też inne drużyny. Jestem im wszystkim wdzięczny. Jednak wszystko wskazywało na to, że powinienem iść do Málagi. Mam w kontrakcie klauzulę, która pozwala mi wrócić w styczniu do Realu Madryt w przypadku poważnej kontuzji któregoś z ich zawodników. Real Madryt zdecydował się włączyć taki zapis do umowy. Málaga się na to zgodziła, ale mam nadzieję, że nie trzeba będzie z tej klauzuli skorzystać.

Chodzi o poważną kontuzję środkowego obrońcy?
Z pewnością chodzi o obrońcę. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli z tego zapisu skorzystać, ponieważ nie życzę nikomu poważnej kontuzji, a już w szczególności zawodnikowi Realu Madryt. Nigdy bym tego nie chciał. Szkółka Realu Madryt zostawia na tobie znak. Miguela Torresa znałem, ponieważ grał w pierwszej drużynie Królewskich, kiedy ja byłem w szkółce. Mam z nim zdjęcia. Między innymi on pomógł mi w adaptacji w nowym klubie.

Jakie dla ciebie było wypożyczenie do Rayo Vallecano?
Pod względem indywidualnym nie mogę narzekać, ponieważ to był znakomity sezon. Mogłem liczyć na regularną grę, a to w pierwszym roku w Primera División jest ważne. Jednak pod względem drużynowym boli mnie to, że nie udało się utrzymać. Z Paco Jémezem w roli trenera, można stwierdzić, że bycie obrońcą wiąże się z podwyższonym ryzykiem. Wiedziałem, na co się piszę, kiedy przechodziłem do Rayo. Nie miałem taryfy ulgowej, wręcz przeciwnie, ponieważ moja charakterystyka dosyć dobrze pasowała do tamtego stylu gry.

Środek pomocy to twoja pozycja?
Zazwyczaj na niej gram, chociaż trener wie, że mogę występować zarówno na środku, jak i na boku obrony. W minionym sezonie zacząłem również grać jako defensywny pomocnik.

Który środkowy obrońca najbardziej ci się podoba, na kim się wzorujesz?
Jako że od dziecka kibicowałem Realowi Madryt, zawsze skupiałem się na jego zawodnikach. Real Madryt ma niesamowitych środkowych obrońców – Varane, Sergio Ramos, Pepe i Nacho. Jeśli miałbym wybrać jednego z innego klubu, postawiłbym na Thiago Silvę, który jest bardzo dobry.

A z Málagi?
Weligton ma doświadczenie i można się od niego wiele nauczyć. Daje ci cenne rady. Z nowymi kolegami, z Koné i Mikelem zaczynamy się rozumieć na boisku.

Jakim środkowym obrońcą jest Diego Llorente?
Moim głównym celem jest bronienie, jednak obecnie obrońcy muszą też wnosić coś również do ofensywy. Spróbuję w tym sezonie zdobyć jakąś bramkę.

Juande Ramos jest wymagającym trenerem?
Jest trenerem, który bardzo dobrze potrafi przekazać swój pomysł na grę. Jest bardzo spokojny, zostawia ci trochę swobody i wymaga, gdy trzeba dać z siebie wszystko. W tym sezonie pójdzie nam bardzo dobrze. Powiedział, że drużyna musi być ambitna i nie może się zadowalać utrzymaniem. Tworzy się zespół, a cały projekt nie jest tylko po to, by wywalczyć utrzymanie. Musimy zachować spokój i iść krok po kroku do przodu.

Zaskoczył cię szejk Al-Thani?
Gdy rozmawiałem z Arnau (dyrektor sportowy Málagi – przyp. red.) powiedział mi, że Al-Thani bardzo dba o drużynę. Obserwuje nas podczas przygotowań i jesteśmy mu wdzięczni za to wsparcie.

Co lubisz robić poza graniem w piłkę nożną?
Poświęcam czas na studia. Jestem o krok od uzyskania tytułu magistra. Poza tym lubię uczyć się angielskiego. Podobałaby mi się praca z dziećmi i uczenie ich. Sądzę, że można połączyć ze sobą futbol i studia.

Co sądzisz o obecnej Máladze?
Málaga to wielka drużyna, to jest jeden z powodów, dla których zdecydowałem się na przenosiny tutaj. Bardzo dobrze wszystko się układa i teraz będziemy musieli udowodnić, co potrafimy. Nikt nam niczego nie będzie ułatwiał. Tworzy się dobra drużyna, ale ostatecznie musisz to zademonstrować na boisku.

Jeśli Real Madryt nie zdecyduje się na odzyskanie ciebie, chciałbyś zostać w Máladze?
Málaga jest bardzo dobrym klubem do gry. Marzę o tym, żeby móc grać w Realu Madryt, jednak w jestem teraz skupiony na Máladze i osiągnięciu jak największych sukcesów z tym klubem.

Porozmawiajmy o trenerach, których miałeś?
U Mourinho wyróżniłbym jego szczerość. Mówi ci to, co czuje. Ancelotti jest świetnym liderem, potrafi zarządzać grupą. Umie również przekazać drużynie spokój. Zidane ma podobny styl do Ancelottiego. Potrafi dotrzeć do zawodników, mimo że niewiele mówi. Paco jest bardzo ekspresywny. Jest trenerem, którego dobrze mieć, ponieważ wymaga od ciebie wtedy, kiedy tego trzeba. Nieważne co o nim powiem, to i tak będzie za mało. Myślę, że może w przyszłości zostać selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii. Juande potrafi przekazać swoje pomysły odpowiednimi słowami. Chce, żeby zespołów potrafił dobrze rozgrywać, ale jednocześnie miał głębię.

Zrobiłbyś zbiórkę pieniędzy, żeby zatrzymać Camacho?
On jest bardzo ważnym zawodnikiem, więc jeśli zostanie, będzie to bez wątpienia korzystne dla drużyny.