Advertisement
Menu
/ marca.com

Wkrótce Komitet Apelacyjny FIFA ogłosi decyzję ws. Realu

Sankcja prawdopodobnie zostanie podtrzymana

Komitet Apelacyjny FIFA ma w najbliższych dniach ogłosić orzeczenie (prawdopodobnie nastąpi to jeszcze przed końcem lipca) w sprawie Realu Madryt i Atlético odnoszącej się do transferowania młodocianych piłkarzy przy pogwałceniu praw wytyczonych przez organizację. Orzeczenie będzie wydane już po zapoznaniu się z argumentami obu klubów. Przypomnijmy, że wstępnie FIFA skazała oba kluby na dwa okienka transferowe bez możliwości dokonywania zakupów i tymczasowo, czyli do momentu rozstrzygnięcia przez Komitet Apelacyjny, kara ta została zawieszona.

Na Bernabéu nie ma optymizmu w tej sprawie. Uważa się, że nadchodząca decyzja nie będzie łagodniejsza niż ta, którą wygłoszono pierwotnie. „Byłby to pierwszy raz, kiedy sama FIFA mówi coś odwrotnego do tego, co zawarła w swojej pierwszej decyzji”, zwierzył się przed paroma dniami jeden z autoryzowanych rzeczników klubu. Nie oczekuje się zmniejszenia kary, tak samo myślą na Vicente Calderón, gdzie poddadzą się jej mimo tego, że jest sprzeczna z interesami Rojiblancos.

Kiedy decyzja Komitetu Apelacyjnego zostanie upubliczniona, Real Madryt i Atlético skierują się z prośbą do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu o zawieszenia kary, na co organ mający siedzibę w Szwajcarii powinien się zgodzić w ciągu czterech lub pięciu dni od złożenia odwołania.

Zazwyczaj jest tak, że Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu zgadza się na odroczenie wykonania kary po to, aby dać stronom czas na złożenie oświadczeń i naświetlenie sprawy. Może upłynąć około sześciu miesięcy. Oznacza to, że oba kluby będą mogły swobodnie działać podczas obecnego okienka transferowego, a najprawdopodobniej również podczas tego z stycznia 2017 roku.

W każdym razie obecne letnie okienko nie jest zagrożone dla obu klubów. Real Madryt będzie mógł wykonywać ruchy na rynku z wyjątkiem okresu, który upłynie od ogłoszenia decyzji Komitetu Apelacyjnego do zatwierdzenia zawieszenia kary przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu. W tym czasie oba zespoły nie będą mogły wykonać na rynku żadnych ruchów.

Real Madryt dalej argumentuje, że w istocie jego działania były zgodne z prawem hiszpańskim, wedle czego każda rejestracja wykonana przez klub miałaby też spełniać wymagania FIFA. Każdy z trzydziestu dziewięciu transferów został zaakceptowany przez RFEF. „Wśród nich jest nawet jeden, który urodził się w Hiszpanii. Prędzej czy później racja będzie po naszej stronie”, mówi źródło wewnątrz klubu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!