Advertisement
Menu
/ as.com, telegraph.co.uk

Ancelotti: Cristiano i Gareth są bardzo różni

Włoch analizuje dzisiejsze starcie Portugalii z Walią

Carlo Ancelotti skomentował dzisiejszy półfinał Euro pomiędzy Portugalią a Walią w dzienniku The Telegraph. Włoski szkoleniowiec skupił się na głównych postaciach obu reprezentacji, Cristiano Ronaldo i Garethcie Bale’u, wykorzystując swoje doświadczenia z pracy w Realu Madryt. Przedstawiamy najciekawsze przemyślenia trenera Bayernu Monachium.

– Cristiano i Bale to bardzo różni zawodnicy, mimo że mają pewne podobieństwa. W Realu Madryt ustawiałem Cristiano na lewej, a Garetha na prawej, ponieważ taki układ był najlepszy dla drużyny. Gareth może grać na każdej z trzech pozycji w ataku, jeśli go tam wystawisz. Cristiano zawsze chciał grać na lewej, ponieważ czuł, że to pozycja, która najbardziej mu pasuje. Chciał tam grać, ponieważ twierdził, że jeśli grałby jako wysunięty napastnik, to spędziłby zbyt dużo czasu plecami do bramki. „Chcę widzieć bramkę”, powiedział mi. Więc Cristiano grał na lewej, gdzie mógł dostać piłkę, biec w kierunku obrońców, ściąć i strzelić. Gareth był inny, nie był takim typowym strzelecem i dlatego był bardziej elastyczny.

– Zauważyłem, że Gareth bardzo się zmienił w ciągu ostatniego roku. Widać, że jest dużo bardziej pewny siebie. Jest szczęśliwy ze swojej pozycji w Realu Madryt i zaliczył dobry sezon. W Walii podoba mu się jego rola i odpowiedzialność w drużynie. Wiem, jak ważne dla niego jest grać jak najlepiej dla Walii. Uczy się tego, co znaczy być liderem.

– Widziałem serie rzutów karnych pomiędzy Portugalią i Polską, a później Niemcami i Włochami. Można było zobaczyć, jak Cristiano zbudował przewagę po strzeleniu pierwszego karnego. Uwierzcie mi, kiedy dochodzi do serii rzutów karnych to dla trenera czasami jest trudno. Nie można zmusić zawodnika do strzelania jedenastki. Czasami trzeba przekonać, ale jeśli on nie chce strzelać, to nie ma co robić. Karne to sto procent psychika. Możesz trenować to każdego dnia na treningach, ale tylko tracisz czas. Każdy zawodnik, który jest wystarczająco dobry, by grać w Milanie, Walii czy Portugalii, może strzelać karnego. Pytanie jest takie: czy jest w stanie to zrobić, kiedy cały świat patrzy na finał Ligi Mistrzów czy półfinał mistrzostw Europy? Boję się, jako trener, że jest tylko jeden sposób, by to sprawdzić.

– Zaraz na początku mojej kariery strzelałem karnego dla Romy w serii jedenastek w finale Pucharu Włoch przeciwko Torino w 1980 roku. To był pierwszy karny w „nagłej śmierci” i trafiłem. Z ich strony Renato Zaccarelli przestrzelił i wygraliśmy puchar. Miałem 20 lat i pamiętam, że kiedy podbiegałem do piłki, to myślałem: „strzelę w prawą bramkarza”. Weszła, ale weszła z lewej. Najlepsze intencje na świecie, ale czasami instynkt bierze górę.

– Pamiętam także jednego zmarnowanego dla Romy z Realem Saragossa w pierwszej rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów w sezonie 1986/1987. Uderzyłem w prawą bramkarza i dość łatwo obronił, co oznaczało, że wygrali dwumecz. Czułem się okropnie, ale na pocieszenie zostało mi przynajmniej to, że Zbigniew Boniek też przestrzelił, a on był świetnym piłkarzem.

– W dzisiejszym półfinale Portugalia ma lepszych zawodników: Cristiano, Naniego, Renato Sanchesa, João Moutinho – to dla mnie oczywiste. Walia ma Garetha, ale nie mają Ramsey’a. Choć Walia ma też silną drużynę i mogą sprawić, że będziesz przechodzić przez wiele trudnych momentów. Sporo będzie spoczywać na Garethcie, który będzie inspirował swoich kolegów. Ale jeśli on mówi, że w nich wierzy, to wiesz, że mówi prawdę. Jeśli dojdzie do rzutów karnych, to sądzę, że Cristiano i Gareth podejdą do pierwszej jedenastki. Jedno jest pewne: nie będą się chować pod ławką, kiedy trenerzy będą szukać chętnych.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!