Wraca temat sztabu medycznego
Nowy kontrakt Cristiano wywołuje burzę
Początek przygotowań do nowego sezonu za pasem i powraca temat sztabu medycznego Realu Madryt. Prośba zdecydowanej większości zawodników o zwolnienie doktora Jesúsa Olmo nie została wysłuchana przez Florentino Péreza. Przed rokiem klub, chcąc zażegnać konflikt, zwolnił wielu fizjoterapeutów. Część z nich otrzymała przysługującą do końca trwania kontraktu pensję, a następnie współpracowała z drużyną na zasadzie samozatrudnienia.
Teraz siedmiu fizjoterapeutów, którzy pracują dla klubu, planuje odejście, ponieważ dowiedzieli się, że jeden z wymogów Cristiano Ronaldo w nowym kontrakcie to posiadanie prywatnego fizjoterapeuty. Wraz z prośbą Portugalczyka otworzyła się możliwość, że wszyscy piłkarze będą leczyć się poza klubem. Choć nie jest to żadna nowość. Już teraz większość zawodników, z Sergio Ramosem na czele, pracuje z Pedro Chuecą – masażystą zwolnionym przed rokiem. Cristiano z kolei współpracuje z Joaquínem Juanem, fizjoterapeutą Paua Gasola.
Sztab medyczny Królewskich odpiera zarzuty zawodników. Klubowi lekarze bronią się i pokazują, że w czasie ich pracy dyspozycja Cristiano była lepsza. W sezonie 2014/2015, kiedy piłkarz był pod opieką klubowych fizjoterapeutów, rozegrał 4641 minut w 54 spotkaniach i nie doznał żadnej kontuzji. W minionym sezonie Cristiano rozegrał 47 meczów, w których spędził na placu gry 4173 minuty. Portugalczyk doznał kilku kontuzji, mimo że leczył się prywatnie u Joaquína Juana.
Florentino Pérez nie myśli o zmianach w sztabie medycznym, ani nie zamierza zwalniać głównego koordynatora, doktora Jesúsa Olmo. Prezes Los Blancos twierdzi, że pomimo ciągłych narzekań piłkarzy jego model sportowy i organizacja sztabu medycznego działają, czego dowodem ma być zdobycie jedenastego tytułu Ligi Mistrzów. Jednak Florentino przystał na prośbę Cristiano, który na bazie nowego kontraktu będzie mógł korzystać z usług prywatnego fizjoterapeuty. To sprawia, że siedmiu fizjoterapeutów, którzy pracują na zasadzie samozatrudnienia lub posiadają umowy z klubem, chce odejść.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze