Siódmy dzień EURO: Bale i Kroos wracają do gry

Dziś na francuskich boiskach będziemy świadkami dwóch wyjątkowych starć – o 15:00 Gareth Bale ze swoją reprezentacją zmierzy się z Anglią. Nie jest tajemnicą, że mecz między Wyspiarzami elektryzuje między innymi ze względu na osobę skrzydłowego Realu Madryt. Czwartkowe granie zamknie spotkanie Niemiec z Polską, w którym Robert Lewandowski zmierzy się z wieloma kolegami z Bayernu Monachium.

Bale jest zdecydowanie postacią numer jeden reprezentacji Walii, przede wszystkim ze względu na swoją postawę sportową. Żaden jego kolega nie może pochwalić się podobnymi osiągnięciami indywidualnymi czy drużynowymi. Gareth to lider tej kadry. Ostatnio podgrzał nieco atmosferę i powiedział, że nie widziałby w swojej reprezentacji żadnego Anglika. Wartości piłkarzy na rynku transferowym czy choćby kluby, w jakich grają jedni i drudzy, wyraźnie wskazują na to, że Synowie Albionu są jednak wyraźnym faworytem tego meczu. Walia może liczyć przede wszystkim na solidną grę w defensywie i przebłysk Bale'a z przodu.

Przewidywany skład Anglii: Hart; Walker, Smalling, Cahill, Rose; Alli, Dier, Rooney; Lallana, Kane, Sterling.
Przewidywany skład Walii: Hennessey; Gunter, Chester, Williams, Davies, Taylor; Allen, Ledley; Ramsey, Bale; Robson-Kanu.

Dziś w akcji zobaczymy też Toniego Kroosa. Jego reprezentacja zagra z Polską w jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów fazy grupowej EURO. Niemiecki pomocnik świetnie zaprezentował się kilka dni temu przeciwko Ukrainie. Dziś naprzeciwko niego staną Polacy, którzy mają kim pochwalić się z przodu. Zdecydowanym faworytem według ekspertów są oczywiście mistrzowie świata, jednak atmosfera wokół piłki nożnej w Polsce może nieco mylić tak zwanych „niedzielnych kibiców”. Jeżeli Lewandowski i spółka ugrają remis, będzie to można rozpatrywać w kategorii miłej niespodzianki. Mimo wszystko porażka wcale nie oznacza, że trzeci mecz Polacy zagrają o honor – wręcz przeciwnie, bez względu na dzisiejszy wynik zwycięstwo z Ukrainą niemal na pewno da im awans.

Przewidywany skład Niemiec: Neuer; Höwedes, Hummels/Mustafi, Boateng, Hector; Kroos, Khedira; Müller, Özil, Draxler; Götze.
Przewidywany skład Polski: Fabiański; Piszczek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk; Błaszczykowski, Krychowiak, Mączyński, Kapustka; Milik, Lewandowski.

Pomiędzy najciekawszymi starciami siódmego dnia mistrzostw w szranki staną Ukraina i Irlandia Północna. Potencjał tych pierwszych oceniany jest podobnie do Polaków – to oni są dziś faworytem, ale solidna defensywa ekipy Michaela O’Neilla może im mocno przeszkodzić w zrealizowaniu planu. Mimo wszystko nasi wschodni sąsiedzi całkiem dobrze spisali się kilka dni temu z Niemcami i chociaż przegrali, pokazali, że mogą liczyć się w tej grupie. Tak czy inaczej, stawka dla nich jest ogromna – jeśli chcą jeszcze przed trzecią kolejką na poważnie myśleć o wyjściu z grupy, dziś muszą wygrać.

Przewidywany skład Ukrainy: Piatow; Fedecki, Chaczeridi, Rakicki, Szewczuk; Stepanenko, Sydorczuk, Kowałenko; Jarmołenko, Konoplanka; Zozula.
Przewidywany skład Irlandii Północnej: McGovern, McLaughlin, Cathcart, Evans, McAuley; Ferguson, Dallas, Davis, Norwood; Lafferty, Washington.

16 czerwca
15:00 Anglia – Walia (Polsat Sport 2)
18:00 Ukraina – Irlandia Północna (Polsat Sport 2)
21:00 Niemcy – Polska (TVP1, Polsat, Polsat Sport, Polsat Sport 2)