Real kupi Mauricio Lemosa?

Choć sezon klubowy skończył się już dla piłkarzy, w biurach Realu Madryt praca wre, aby zawczasu zająć się przyszłością zespołu. MARCA donosi, że w tym celu nawiązano kontakt z Mauricio Lemosem, środkowym obrońcą Las Palmas, o których Blancos często wypytywali w ostatnich dniach. Dwudziestoletni Urugwajczyk nie miałby stanowić wzmocnienia na dziś, ale raczej na przysłowiowe jutro. Spory potencjał u tego zawodnika widzą też inne kluby, w tym FC Barcelona, który także poczynił już pewne starania w kierunku zakontraktowania Lemosa.

O osobie Urugwajczyka pisał też AS. Jednakże dziennikarze tej gazety uważają, że obrońca został Realowi Madryt zaoferowany, Królewscy z kolei nie podjęli jeszcze w tej sprawie decyzji. Nie ulega więc wątpliwości, że Lemos po przyjściu do Hiszpanii zrobił dobre wrażenie na włodarzach innych klubów. Jak do tej pory spędził na Półwyspie Iberyjskim ledwie połowę sezonu, ponieważ wcześniej występował w Rubinie Kazań, w którym się nie sprawdził. Na Wyspy Kanaryjskie początkowo trafił na zasadzie wypożyczenia, umowa jego transferu czasowego zawierała jednak klauzulę wykupu za trzy miliony euro, którą wykorzystała dyrekcja Las Palmas.

Lemos może stać się dalszą kontynuacją polityki podejmowania przez Real inwestycji w młodzież. Jej przejawami były transfery Martina Ødegaarda czy Jesúsa Vallejo, który stałby się bezpośrednim konkurentem dla Urugwajczyka. W ostatnich dniach czytaliśmy o rzekomym zainteresowaniu Królewskich osobą Giméneza z Atlético. Można zakładać, że ściągnięcie zawodnika Las Palmas byłoby dla takiej operacji pewną alternatywą, przede wszystkim z uwagi na cenę, gdyż piłkarz Rojiblancos posiada klauzulę wykupu w wysokości sześćdziesięciu pięciu milionów euro. Jeśli zaś chodzi o cenę Lemosa, na razie nie padają żadne konkretne liczby, z pewnością należy jednak myśleć o kwocie wyższej niż trzy miliony euro, które musiał za niego zapłacić jego obecny klub.