Karambeu: Zidane osiągnął cel
Wypowiedzi byłego piłkarza Realu Madryt
Christian Karambeu, były zawodnik między innymi Realu Madryt, zdobywca mistrzostwa świata i Europy z reprezentacją Francji, udzielił wywiadu dla Diario SUR. Wypowiadał się na temat mistrzostw Europy, drużyny Trójkolorowych, a także o swoim byłym koledze z boiska – Zinédinie Zidanie.
– Musimy przyciągnąć ludzi, żeby cieszyli się wielkim turniejem, na którego organizację Francja zasłużyła. Poza pokonaniem strachu spowodowanym terroryzmem, powinniśmy odpowiedzieć naszym kibicom dobrym futbolem i wspaniałymi mistrzostwami.
– Francja ma kadrę, która musi udowodnić, że jest drużyną. Piłkarze muszą iść od meczu do meczu, szanując każdego rywala. Mamy młodą ekipę, utalentowaną, z zawodnikami, którzy stwarzają różnicę. Wszyscy mówią o Griezmannie i Pogbie, jednak mamy innych świetnych piłkarzy jak Dimitri Payet. Myślę, że niespodzianką turnieju będzie N’Golo Kanté, który wykonuje znakomitą pracę. Z klubem zdobył mistrzostwo Anglii, a teraz jest podstawowym zawodnikiem u Deschampsa.
– W każdym meczu może wystąpić czternastu piłkarzy, ale oni mają za sobą wsparcie całego kraju, którego nie można brać za dodatkową presję, tylko jako pomoc w osiąganiu korzystnych wyników.
– Hiszpania ma wspaniałą reprezentację i znakomitego selekcjonera, który wygrał wszystko, a mimo to jest skromną osobą, mającą odpowiednie podejście do zawodników i potrafiącą nimi zarządzać. Brakuje im już ważnych graczy, takich jak Xavi, ale ta drużyna i tak ma talent, indywidualności, kolektyw. Będą walczyć o wszystko. Nikt w historii nie zdobył trzech mistrzostw Europy z rzędu, a oni podejmują to wyzwanie.
– Cristiano Ronaldo potrafił wytrzymać jakieś niesprawiedliwe gwizdy na Bernabéu, był liderem drużyny i pomógł w zdobyciu Ligi Mistrzów. Ten klub miał najlepszych zawodników, takich jak Di Stéfano, Puskasa, Gento, Zidane’a, Raúla, a teraz Cristiano. Z takich piłkarzem trzeba też liczyć się z Portugalią.
– Nie można prosić o więcej trenera, którzy w pierwszej połowie sezonu w roli trenera drużyny z elity, zdobył Ligę Mistrzów. Bardzo się ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się, że Zizou poprowadzi Real Madryt, gdzie już jako zawodnik był ikoną, symbolem. Miał niewielkie doświadczenie na ławce trenerskiej, ale doskonale zna tę szatnię i musi tylko mówić proste słowa, lecz jasne i bezpośrednie, żeby cała grupa odpowiednio funkcjonowała. Na jego pierwszy trening przyszło pięć tysięcy osób i to było dowodem na wsparcie, jakie otrzymał. Mówi tym samym językiem jak największe gwiazdy, potrafi słuchać i jest inteligentny. Osiągnął cel, krok po kroku szedł do przodu i do samego końca walczył o mistrzostwo i zdobył Ligę Mistrzów, wspaniały tytuł, którego wszyscy chcieli.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze