Powrót do treningów jednak 15 lipca?

MARCA informowała niedawno, że Królewscy do treningów wrócą 17 lipca i wtedy przejdą badania i odbędą pierwsze zajęcia przed sezonem 2016/17. Inne zdanie ma na ten temat drugi z najpopularniejszych madryckich dzienników. Z informacji Asa wynika, że zawodnicy stawią się w Valdebebas już 15 lipca, a do Kanady wylecą 18 lipca. Za oceanem Real zagra trzy towarzyskie mecze z PSG, Chelsea i Bayernem.

Wakacyjne plany nie są jeszcze dopięte na ostatni guzik, ale wszystko wskazuje na to, że madrycka eskapada będzie przygotowywać się do sezonu w Montrealu, aczkolwiek nie skreślono jeszcze możliwości stacjonowania w Toronto. Zawodnicy i sztab spędzą w Kanadzie przynajmniej osiem dni. Głównym celem będzie zrealizowanie pierwszego celu przygotowań, gdzie praca skupi się przede wszystkim nad przygotowaniem formy fizycznej przed sezonem. Specjalny plan treningowy mają na ten okres przygotować Bernardo Requena i Hamidou Msaidie. Zizou był zadowolony z pracy ich obu, gdy przejął w styczniu drużyną, a Requena i Msaidie mieli duży wpływ na odpowiednie przygotowanie zespołu do ligowego finiszu i ostatecznego triumfu w Lidze Mistrzów.

Klub wciąż negocjuje pobyt w Ritz Carlton Hotel i możliwość korzystania z obiektów sportowych Montreal Impact, które na co dzień gra w Major League Soccer. Centrum treningowe powstało rok temu i posiada cztery boiska (dwa z normalną nawierzchnią i dwa ze sztuczną). Przed rokiem do sezonu przygotowywało się tam Chelsea i PSG.

Nim Królewscy udadzą się do Stanów Zjednoczonych, rozważają rozegranie jednego towarzyskiego meczu w Kanadzie, ale rywal nie jest jeszcze znany i nic nie zostało oficjalnie ustalone. w USA drużyna Zidane'a zagra najpierw z PSG (27 lipca w Ohio), następnie z Chelsea (30 lipca w Michigan) i z Bayernem (3 sierpnia w New Jersey). Po tych sparingach, Los Blancos czeka już gra o pierwsze trofeum – Superpuchar Europy z Sevillą (9 sierpnia w Trondheim). Wszystko wskazuje też na to, że Real nie zagra ostatecznie towarzyskiego meczu na Wembley.

Kłopotem dla Zidane'a może być liczba piłkarzy, na których będzie mógł liczyć na starcie pretemporady. Do Kanady i USA uda się jedynie jedenastu zawodników z pierwszej drużyny, ponieważ pozostali będą jeszcze przebywać na wakacjach po Copa América i EURO. Za ocean polecą Keylor, Casilla, Yáńez, Nacho, Varane, Carvajal, Danilo, Marcelo, Jesé, Isco i Benzema. Dołączą do nich prawdopodobnie gracze, którzy w tym sezonie przebywali na wypożyczeniach – Coentrão, Lucas Silva, Asensio, Vallejo, Czeryszew i Diego Llorente. Zizou zabierze też ze sobą na pewno kilku wychowanków. Na dziś pewniakami są Mayoral, Mariano i Ødegaard.