Okładki po finale Ligi Mistrzów
O czym piszą hiszpańskie gazety?
Zwycięski finał Realu Madryt, problemy Lionela Messiego, występy Hiszpanów na Giro oraz mecz towarzyski reprezentacji Hiszpanii – oto główne tematy niedzielnych wydań hiszpańskich gazet w niedzielę.
„Niekończąca się chwała” – po golach Ramosa i Carrasco agoniczny finał miał zakończenie dopiero w rzutach karnych. Obie ekipy straciły duszę, a w rzutach karnych Juanfran się pomylił, a Cristiano wykorzystał jedenastkę.
Poza tym dobry występ Valverde, walka o Primera División, szósta lokata Sainza i dziewiąta Fernando Alonso oraz pierwszy test reprezentacji bez graczy, którzy grali w finale Ligi Mistrzów.
„La Undécima!” – drugi z największych hiszpańskich dzienników przypomina wcześniejsze triumfy Realu Madryt: 1956, 1957, 1958, 19i59, 1960, 1966, 1998, 2000, 2002, 2014. Do nich należy doliczyć ten wczorajszy. Sergio Ramos został MVP meczu i znów strzelił Atleti, a Carrasco wyrównał po przerwie. Do tego na okładce znalazył się wypowiedzi trenerów z konferencji prasowej.
Hiszpania zagra pierwszy sparing przed EURO, agent Lewandowskiego przyznaje się do kontaktów z Realem Madryt. Do tego relacja z Giro i GP Monako.
„Maksymalna kara” – Katalończycy w swoim stylu podsumowują sukces Realu Madryt: Ramos strzelił gola ze spalonego, Griezmann zmarnował karnego, ale Carrasco doprowadził do dogrywki. CR7 zakończył mecz udanym strzałem z jedenastu metrów po błędzie Juanfrana.
Messi zszedł podczas meczu z Hondurasem, ponieważ odczuwał ból w lęźdzwiach i żebrach po zderzeniu z rywalem. Mathieu przegapi mistrzostwa Europy. Valverde jest na podium Giro, a Ricciardo wystartuje z pole position. Odmłodzona reprezentacja Hiszpanii z nowymi piłkarzami zagra z Bośnią.
„Maksymalna kara” – dziennikarze Sportu nie błysnęli kreatywnością. Real Madryt wygrał jedenasty Puchar Europy w jednym z najbardziej niesprawiediliwych finałach. Sergio Ramos strzelił gola ze spalonego, a Griezmann nie trafił z rzutu karnego.
Strach wokół Messiego, który dziś wraca do Barcelony. Przed Neymarem pretemporada z reprezentacją Brazylii. Wyjątkowa cisza w Sporcie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze