Arbeloa: Trzeba wiedzieć, kiedy odejść
Kolejne wypowiedzi Hiszpana
Álvaro Arbeloa późnym wieczorem pojawił się jeszcze na antenach rozgłośni COPE i SER. Przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi z tych rozmów.
COPE
– Mniej gry? Ten rok był dla mnie bardzo trudny. Nie oczekiwałem, że będzie tak ciężko, ale starałem się iść do przodu i dawać z siebie wszystko. Jest takie hasło, które bardzo mi się podoba: „Trzeba walczyć nie tylko bez strachu, ale też bez nadziei”. Ja chciałem walczyć w każdym dniu w tym sezonie. Chyba mi się udało. Zostają mi trzy tygodnie, będę dawać z siebie wszystko co najlepsze w każdym dniu i odwdzięczać się ludziom za całą sympatię.
– Finał? To marzenie na tę chwilę, ale przed sobą w Mediolanie mamy kolosa. Obecnie to drużyna w najlepszej formie w Europie, która wyeliminowała Barcelonę i Bayern. Mocno wierzą w siebie. Prawdą jest też, że przez te dwa lata po Lizbonie wygrywali z nami wiele razy. To normalne, że ludzie uznają ich za faworytów, ale jesteśmy Realem Madryt i będziemy walczyć do ostatniej minuty.
– Najgorszy moment w Realu? Było ich wiele, bo w Realu zawsze trzeba wygrywać, a ciągłe wygrywanie jest bardzo trudne. Było ciężko, ale każda chwila była warta swojej ceny.
– Mou najlepszym trenerem? To byłoby niesprawiedliwe stwierdzenie wobec reszty szkoleniowców, jakich miałem. Dzisiaj rano dzwonił też Ancelotti, który powiedział, że czytał ten list Mou i myśli dokładnie tak samo. Jestem wdzięczny wszystkim, chociaż z Mou mam wyjątkowe stosunki i jesteśmy przyjaciółmi.
– Jestem w domu i gdybym chciał zostać tu dłużej, klub by mi na to pozwolił. Zawsze traktowano mnie doskonale, ale trzeba wiedzieć, kiedy odejść. Teraz mogę być zwykłym madridistą i wspierać klub.
SER
– Przesłanie na butach? „Mój klub. Moje życie. Hala Madrid. Nic więcej”. To po prostu podsumowanie moich 12 lat gry w tym klubie.
– Florentino był moim jedynym prezesem w Realu. To dla mnie wyjątkowa osoba, zawsze się mną opiekowała i będę mu wdzięczny do końca życia.
– Ramos nie musiał przekazywać mi opaski, ale to znaczyło dla mnie bardzo dużo. Ci ludzie to wielcy profesjonaliści, ale jeszcze lepsi ludzie. Takie gesty wychodzą do największych. To wielki kapitan. Dziękuję mu za wszystkie lata spędzone razem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze