Zabaleta: Mamy jakość, żeby zaszkodzić Realowi

Pablo Zabaleta, obrońca Manchesteru City, rozmawiał z wysłannikiem Asa. Przedstawiamy najciekawsze fragmenty tego wywiadu.

– W 2012 roku mierzyliśmy się z Realem. Ja zagrałem od początku u siebie i 20 minut na Bernabéu. Wygrywaliśmy 2:1, ale oni zdołali w ostatnich minutach odwrócić wynik na 2:3. Tam straciliśmy kluczowe punkty w trudnej grupie, w której była też Borussia Dortmund, późniejszy finalista. U siebie zremisowaliśmy i nie awansowaliśmy.

– Na tym etapie nie ma łatwych ani słabych rywali. Jednak jasne jest, że Bayern to kandydat do wygrania rozgrywek ze względu na swój styl i grę. Przeciwko Atlético nie chce grać nikt. My mieliśmy wzloty i upadki, a nasi poprzedni rywale nie wydawali się najsilniejsi. Może dlatego wszyscy myślą, że najlepiej było trafić na nas, ale mamy nadzieje i chęci na zajście jeszcze dalej. Mam nadzieję, że przez to budzimy jakiś szacunek.

– Ogłoszenie trenerem Guardioli nie było łatwe. Oczywiście, że coś takiego może wpłynąć na grupę i pozostałą do końca sezonu pracę. Nie tylko drużyny, ale także sztabu szkoleniowego. Jednak musieliśmy pozostać profesjonalistami, żeby przetrwać do końca rozgrywek. Mamy ciągle swoje cele. Wielu odejdzie, wielu przyjdzie, ale ważne jest zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów.

– Real ma sezon zmian, miał dwóch trenerów. Roma miała przeciwko nim jasne sytuacje do strzelenia gola i zmiany dynamiki meczu. Przegrali z Wolfsburgiem. Mają jednak bez wątpienia jedną z najlepszych kadr w Europie, a dwóch czy trzech graczy to najlepsi zawodnicy na swoich pozycjach. Mimo wszystko pozwalają rywalowi grać. Można im zaszkodzić i mamy jakość, żeby to zrobić.

– Kluczowe może być zachowanie czystego konta, żeby mieć szanse na Bernabéu. Jeśli trafimy w pierwszym meczu, będzie jeszcze lepiej. Oni mają jednak dużą siłę w ataku. Najważniejsze będzie to, żeby nie jechać na Bernabéu z koniecznością atakowania od pierwszej minuty, bo oni wtedy czują się komfortowo. Z takim rywalem musisz rozegrać perfekcyjny mecz.

– W każdej linii mają ofensywnych zawodników. Boczni obrońcy włączają się do ataku, Modrić ma ogromną jakość. Tylko Casemiro jest wyraźnie defensywny. Nie może się cofnąć, musimy grać o zwycięstwo, ale kluczem będzie dobry odbiór w odpowiednim miejscu, bo to drużyna, która myśli głównie o atakowaniu. A z piłką musimy wykorzystać naszą szybkość.