MARCA: Wykorzystać braki stoperów City
Pierwszy raport z Manchesteru
Dziennik MARCA od soboty jest już w Manchesterze, gdzie podgląda City i przygotowuje się do półfinału Ligi Mistrzów. Przedstawiamy pierwsze wnioski Hiszpanów po meczu ze Stoke.
Przede wszystkim odczucie jest takie, że Yaya Touré nie zagra z Realem Madryt. Wobec urazu pomocnika Pellegrini wróci zapewne do formuły Fernando-Fernandinho, która dała już sukces w wyjazdowym starciu z PSG. Chilijczyk twierdził, że powrót Iworyjczyka to doskonała wiadomość, ale w meczu ze Stoke był on wolny, ociężały i nie chciał pomagać w obronie. Chociaż brakuje jakości, to Yaya Touré nie stracił jednak poczucia bycia gwiazdą i brał grę na siebie.
City wygrało bez błysku, bo opór napotkał tylko w pierwszych minutach. Problemy tworzyli drużynie jednak jej stoperzy. Otamendi popełnia mnóstwo błędów. Mangala może mniej, ale z piłką tworzy uczucie potężnej niepewności. To raczej obrońcy do bezpośrednich fizycznych starć, a nie gry w piłkę. MARCA stwierdza, że napastnicy Realu będą musieli wykorzystać techniczne braki swoich rywali.
Dobre odczucia pozostali po sobie Navas i Iheanacho. Nigeryjczyk, który trzy lata temu został najlepszym graczem mundialu do lat 16, wyróżniał się szybkością, kontrolą nad piłką i dobrym wykończeniem. W tym sezonie odpowiednio wykorzystywał swoje szanse. Z Realem zapewne nie zagra, bo za plecy Agüero wróci De Bruyne, ale mimo wszystko już wygrał rywalizację z Bonym.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze