Dublet Iheanacho, City odprawiło Stoke

W ostatnim meczu ligowym przed półfinałami Ligi Mistrzów Manchester City bez problemu rozprawił się u siebie ze Stoke City. Manuel Pellegrini zostawił tym razem na ławce takich graczy jak Kevin de Bruyne czy Raheem Sterling. W pierwszej jedenastce pojawiło się jednak dwóch napastników – Sergio Agüero i 20-letni Kelechi Iheanacho. To właśnie reprezentant Nigerii zdobył dwa gole i był jednym z najlepszych piłkarzy w starciu na Etihad.

Tempo meczu nie przypominało tego z najlepszych spotkań Premier League w tym sezonie. Manchester był lepszy od Stoke, ale nie przyspieszał i czekał na swoje szanse. Ta przyszła w 35. minucie, kiedy Jesús Navas dograł z rzutu rożnego na głowę Fernando, a ten otworzył wynik meczu. Drugie trafienie to dzieło Sergio Agüero. Argentyńczyk wykorzystał rzut karny po faulu na Iheanacho. Nigeryjczyk wpisał się na listę strzelców dwa razy – najpierw wykończył świetną akcję Pablo Zabalety, później wykorzystał swoją szybkość, uciekł obrońcom Stoke, minął bramkarza i ustalił wynik meczu. Pod koniec spotkania na ból mięśnia dwugłowego uda narzekał Yaya Touré, ale szybko wrócił do gry. Prawdopodobnie skończy się na strachu i Iworyjczyk będzie gotowy do gry przeciwko Królewskim.

City potwierdziło dobrą formę na swoim stadionie. O porażkach z Leicester, Tottenhamem i Manchesterem United w tej chwili na Etihad nikt nie pamięta. Celem The Citizens jest trzecie miejsce, o które walczą z Arsenalem, oraz finał Ligi Mistrzów. Już we wtorek ekipę Manuela Pellegriniego przetestują gracze Realu Madryt.

Manchester City – Stoke City 4:0 (2:0)
1:0 Fernando 35' (asysta: Navas)
2:0 Agüero 43' (rzut karny)
3:0 Iheanacho 64' (asysta: Zabaleta)
4:0 Iheanacho 74' (asysta: Bony)

Manchester City: Hart; Zabaleta, Otamendi, Mangala, Kolarov; Navas, Fernando (72' Demichelis), Yaya Touré, Silva (57' Delph); Iheanacho, Agüero (65' Bony).
Stoke City: Given (46' Haugaard); Bardsley, Shawcross, Wollscheid, Muniesa; Cameron, Whelan; Diouf, Imbula, Arnautović (75' Adam); Joselu.