Dani Crackvajal
Fantastyczne zawody prawego obrońcy
Po wczorajszym meczu głośno mówi się o kilku osobach. Jedną z nich bez wątpienia jest Dani Carvajal, który po raz kolejny w tym sezonie zaliczył fantastyczny występ. Najpierw swoją klasę udowodnił na Camp Nou, kiedy wyłączył z gry Neymara i szarżował po prawej stronie boiska, przyprawiając Jordiego Albę o niemały ból głowy. Teraz z najlepszej strony pokazał się u siebie, na oczach kibiców z Santiago Bernabéu.
W meczu z Wolfsburgiem ponownie mógł wykorzystywać element zaskoczenia przy rajdach na prawej flance. Kontuzja Draxlera ułatwiła mu zadanie w defensywie, dlatego więcej uwagi mógł poświęcić podłączaniu się do ataku, co wczoraj wychodziło mu nadzwyczajnie. To po jego akcji indywidualnej Cristiano strzelił pierwszą bramkę i postawił krok w stronę remontady.
Obecny sezon był dla Daniego przełomowy. Przyjście Danilo sprawiło, że musiał wrócić do normalnej rywalizacji o miejsce w składzie. Zarówno Benítez, jak i Zidane na początku wybierali właśnie Brazylijczyka, zostawiając Hiszpana na ławce. Dopiero z biegiem czasu i dzięki ciężkiej pracy Carvajal wywalczył sobie zaufanie trenera. Dzisiaj już nikt w niego nie wątpi – wspaniałe występy, zaangażowanie i poświęcenie sprawiły, że prawa obrona bezdyskusyjnie należy właśnie do niego.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze