Ramos: Opinię ludzi zmienia się, przemawiając na boisku
Wypowiedzi dla rozgłośni radiowych
Sergio Ramos po meczu zatrzymał się w strefie rozgłośni radiowych. Przedstawiamy wypowiedzi kapitana Królewskich.
– W lidze tracimy cztery punkty, a w Lidze Mistrzów awansowaliśmy do półfinałów, co jest wielkim osiągnięciem i daje nam wielkie nadzieje, bo kiedy jesteś w klubie z największą liczbą Pucharów Europy, to te rozgrywki muszą być dla ciebie inne.
Awansowaliście, ale co stało się w Niemczech? Do czego nie można dopuścić w półfinałach?
Cóż, to już za nami. Ja chcę wyjaśnić, bo wiele mówiono o moich prośbach o spokój. Ten kto nie był zawodnikiem, może tego nie rozumieć, ale tu nie chodzi o pasywność. Gdy mówię o spokoju, chodzi o to, że gracz z najwyższego poziomu wie, iż w kluczowych momentach spokój może stworzyć różnicę. Nie mogliśmy oszaleć, mieliśmy rewanż i drugą połowę, chodziło o to. Jeśli ktoś miał wątpliwości, może teraz to przemyśleć.
Ty znasz Cristiano lepiej niż ktokolwiek. Kolejny wielki występ. Pepe powiedział wczoraj, że on wyprzedza wszystkich o lata świetlne. Mocne słowa?
Każdy ma swoją opinię, a futbol jest wielki i każdy ma swój gust. Ktoś woli to, ktoś to, ale jasne jest, że nie da się wszystkich zadowolić i trzeba szanować każdą opcję. Dla mnie Cris i Messi są najlepsi na świecie, a różnica między nimi jest minimalna. Po to mamy Złote Piłki, w jednym roku zgarnia ją jeden, w drugim drugi, ale sądzę, że trzeba podziwiać ich obu. Ja osobiście bardzo podziwiam mojego kolegę Crisa, bo uważam, że nie będzie drugiego takiego zawodnika w historii futbolu jak on. Jako że go mamy teraz u siebie, wykorzystujmy go. W im lepszej formie fizycznej i bramkowej jest, tym większe korzyści dla nas wszystkich.
Czy Cristiano był w jakimś momencie sezonu obrażony na krytykę dziennikarzy i fanów? Na gwizdy na Bernabéu?
Nie tylko Cris. Kiedy pojawia się krytyka, nikt nie czuje się wygodnie, nie chodzi tylko o Crisa. Cris potrafił przejść w tym sezonie przez trudne momenty, kiedy wszyscy musieliśmy być zjednoczeni, bo klimat był czarny, bardzo trudny. Jednak ze wsparciem wszystkich każdy krok po kroku potrafi się podnieść. Ogólnie nikt nie lubi krytyki i coś mogło go zaboleć, ale najlepiej opinię ludzi zmienia się, przemawiając na boisku.
Mówisz, że nie chcesz wybierać kto ma awansować jutro, ale wolałbyś rozegrać Klasyk w półfinale czy finale?
Nie mam żadnych preferencji, naprawdę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze