Piqué: Myślałem, że zagraliśmy gorzej
Stoper Barcelony ponownie o Klasyku
Gerard Piqué pojawił się na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem Ligi Mistrzów pomiędzy Barceloną i Atlético Madryt. Znaczna część konferencji poświęcona była sobotniemu Klasykowi, poniżej prezentujemy wypowiedzi Hiszpana związane z tym tematem.
Czy po takim występie i porażce z największym rywalem pojawiają się jakieś wątpliwości?
Nie, nic z tych rzeczy. Jestem przekonany, że wygramy ligę i zrobimy wszystko, żeby dotrzeć do finału Ligi Mistrzów. Nikt nie ma takiego zaufania we własne możliwości jak my. Kiedy widzisz wokół takich zawodników, to czujesz, że nikt nie może cię pokonać.
W drugiej części meczu popełniliście dużą ilość błędów w rozegraniu, zwłaszcza w środku pola, posypała się wam też linia defensywy. Analizowaliście te błędy?
Real to drużyna, która potrafi je wymusić. Zszedłem z boiska z myślą, że zagraliśmy znacznie gorsze spotkanie, jednak potem obejrzałem powtórkę meczu i pierwsza połowa to absolutna dominacja naszego zespołu, zagrozili naszej bramce zaledwie raz. Po wyrównującym golu nie wiedzieliśmy, czy mamy ruszyć na nich i walczyć o zwycięstwo, bo remis wcale nie był dla nas zły. A kiedy nie wiesz co robić i jak grać, wtedy pozwalasz przeciwnikowi odnaleźć swoje miejsce w meczu. Tak było tym razem, oni to wykorzystali i gratulacje. Oglądałem jednak ten mecz ponownie i Barcelona dominowała przez sześćdziesiąt kilka minut. Tak nas nauczono grać i tak zagramy jutro.
Jakiego Atlético oczekujesz jutro? Jest jakaś obawa przed tym meczem?
Nie, nie boimy się. Jesteśmy w pełni gotowi na jutro, czeka nas szalenie ważny mecz. Atleti rozgrywa świetny sezon, to drugi najlepszy zespół w Hiszpanii jak pokazuje ligowa tabela i jutrzejszy mecz będzie trudniejszy, niż sobotni. Oni potrafią zamknąć się na własnej połowie i wyprowadzać groźne kontry, poza tym mają wiele wariantów, co pokazali w ostatnim meczu z Betisem. Zobaczymy, co zaplanują na jutro, ale wszystko zależy od nas. Jeśli gramy tak jak potrafimy najlepiej, to myślę, że jesteśmy nie do zatrzymania.
Jakie twarze widziałeś w szatni?
Po meczu czy dziś? Wczoraj był dzień na to, by przemyśleć, co mogliśmy zrobić lepiej podczas Klasyku. Dziś wyszliśmy na trening nie mogąc doczekać się jutrzejszego spotkania. Musimy zwycieżyć i pokazać, dlaczego wygraliśmy triplete więcej niż raz i chcemy zrobić to ponownie.
Co sądzisz o waszym przygotowaniu kondycyjnym?
Mieliśmy serię 39 meczów bez porażki na Camp Nou i ten moment musiał w końcu przyjść. Drużyna jest bardzo dobrze przygotowana pod względem kondycyjnym. Wyjazdy na reprezentacje i loty na inne kontynenty nie mogą stanowić wymówki dla sobotniej porażki, Real był w takiej samej sytuacji. Tyle, idziemy dalej. Jutro mamy okazję by zagrać świetny mecz i utrzymać poprzeczkę wysoko.
Jakiś czas temu powiedziałeś, że chcesz trafić na Real w finale Ligi Mistrzów. Podtrzymujesz te słowa?
Jasne, że chciałbym na nich trafić, jedna porażka nic nie zmienia… My, culés, mamy tendencje do negatywnego nastawienia, ale każdy culé zawsze powie ci, że chce grać z Realem Madryt. Trzeba wierzyć w siebie. Na tym bazował Cruyff, który przyszedł tu w 1988 roku. Do tego czasu Barcelona ratowała swoje sezony wygrywając z Realem, teraz mamy 2016 rok i role są odwrócone. Nie mamy się czego obawiać.
Czy brałeś pod uwagę transmisję w Periscope po przegranym meczu, w której analizujesz i wyjaśniasz przyczyny porażki? Zrobisz coś takiego, czy to wykluczone?
Wydaje się, że mnie nie znacie (uśmiech). Jasne, że mógłbym nagrać Periscope po przegranym spotkaniu. Miałem jednak założone, że go nie nakręcę ani po Klasyku, mimo że strzeliłem gola, ani po meczu z Atlético. Istnieje powód, dla którego ani w sobotę ani jutro nie będzie Periscope i wkrótce go poznacie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze