Advertisement
Menu
/ marca.com

Bale wraca do Ligi Mistrzów

Walijczyk zagrał w niej tylko 103 minuty w tym sezonie

Gareth Bale wrócił do gry po kontuzji łydki. W meczu z Celtą pokazał się z dobrej strony, zagrał agresywnie, ale przede wszystkim strzelił gola. Zinédine Zidane już dwukrotnie powtarzał, że według niego Walijczyk jest gotowy do gry od początku. Dlatego najprawdopodobniej w jutrzejszym meczu z Romą wyjdzie w pierwszym składzie.

To właśnie bramek Bale'owi najbardziej brakuje w Lidze Mistrzów. Dotychczas w rozgrywkach na najwyższym europejskim szczeblu Walijczyk nie zdobył bramki. Na swoje konto zapisał jedynie dwie asysty. Trzeba mieć jednak na uwadze, że w obecnych rozgrywkach Champions League Bale zagrał jedynie... 103 minuty, podzielone na dwa spotkania. Wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Szachtarem na Bernabéu, jednak musiał zejść z boiska już po 32 minutach z powodu kontuzji lewej łydki. Był to jego pierwszy uraz w tym sezonie. Przegapił przez niego pięć meczów ligowych (z Granadą, Athletikiem, Málagą, Celtą i Las Palmas) oraz trzy spotkania Ligi Mistrzów (wyjazd do Malmö i oba starcia z PSG). Na europejskie boiska wrócił podczas rewanżowego meczu z Szachtarem we Lwowie, kilka dni po bolesnej porażce 0:4 z Barceloną. Zagrał nieco ponad 70 minut i także nie potrafił znaleźć drogi do bramki rywala.

W ostatnim czasie Bale nie czuje się dobrze w Lidze Mistrzów. W poprzednim sezonie zakończył te rozgrywki z jedynie dwoma bramkami na koncie. Obie zdobył w fazie grupowej ze słabszymi rywalami – z Basel i Łudogorcem. W fazie pucharowej w dwumeczach z Schalke, Atlético i Juventusem nie potrafił pokonać bramkarza rywali.

Zdecydowanie najlepsze były dla niego rozgrywki z sezonu 2013/14, zakończone pamiętnym golem na 2:1 w finale w Lizbonie. W Lidze Mistrzów, która przyniosła Królewskim La Décimę Bale zdobył sześć bramek. Cztery trafienia zapisał za swoim koncie w sezonie 2010/11, jeszcze w barwach Tottenhamu. Walijczyk liczy teraz na to, że uda mu się przenieść do Champions League dobrą serię, którą może pochwalić się w lidze. Pomimo kontuzji strzelił w La Liga już 14 goli, jedno trafienie mniej od jego najlepszego wyniku w Primera División (w swoim debiutanckim sezonie zdobył 15 bramek). To mimo wszystko nadal daleko od 21 trafień, które zaliczył w swoim najlepszym sezonie ligowym w Anglii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!