Real zmusił Romę do biegania

W fazie grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt Rafy Beníteza pokonywał średnio 106,686 kilimetra na mecz. Wczoraj na Stadio Olimpico drużyna prowadzona przez Zinédine'a Zidane'a pobiła ten dystans o ponad dwa kilometry. Królewscy przebiegli z Romą 109,027 kilometra, zmuszając tym samym Włochów do przebiegnięcia 114,123 kilometra.

Do tej pory w Lidze Mistrzów Los Blancos biegali najwięcej z Szachtarem we Lwowie, gdzie pokonali 108,015 kilometra. W dwóch spotkaniach z PSG, bezpośrednim rywalem o pierwszej miejsce w grupie, zawodnicy Beníteza biegali więcej niż Francuzi: 103,127 do 107,115 na Parc des Princes i 107,145 do 104,138 na Bernabéu. Wczoraj to uległo zmianie i Królewscy zmusili do biegania za piłką rywala. W szeregach Realu Madryt najdłuższy dystans przebiegli Toni Kroos (11,416 kolometra) oraz Luka Modrić (10,706). W ekipie Luciano Spallettiego największy wysiłek pod tym względem wykonali Miralem Pjanić (12,684) i Diego Perotti (12,664).

Zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki na korzyść madrytczyków (60 procent) sprawiła, że gospodarze wczorajszego starcia musieli biegać za piłką dokładnie przez 38 minut i 15 sekund. W tym czasie zawodnicy Realu Madryt wymienili 692 podania, spośród których 622 znalazło adresata (90 procent skuteczności). Królewscy wykonali 407 celnych podań na średni dystans, 176 na krótki i 39 na długi. Najwięcej razy piłkę otrzymywał Toni Kroos (90), któremu najczęściej zagrywali Raphaël Varane (21) i Luka Modrić (16). Niemiec z kolei szukał w rozegraniu przede wszystkim Modricia (25) i Jamesa (13) i po ostatnim gwizdku mógł pochwalić się celnością na poziomie 96 procent. Lepszy pod tym względem był tylko Varane, który zaliczył 74 skuteczne podania na 76 prób (97 procent).