Zidane: Dwumecz nie jest zamknięty
Zapis konferencji trenera
Zinédine Zidane wziął udział w konferencji prasowej po meczu z Romą. Przedstawiamy zapis rozmowy z Francuzem.
[El Mundo] Chcę zapytać o występ Cristiano. Co powiedział pan mu przy celebracji? Wymieniliście może jakieś słowa w szatni?
Tak, wymieniliśmy jakieś słowo [śmiech]. Jednak przede wszystkim jestem zadowolony z jego bramki, bo wszyscy zawsze czekają na to, że on trafi i dzisiaj ostatecznie stało się to, co się stało. Dlatego jestem zadowolony z niego, zadowolony z drużyny. Cieszę się ze wszystkiego, nie tylko z jego bramki, ale trzeba także pogratulować całej ekipie za wysiłek, bo mieliśmy bardzo trudny i skomplikowany mecz. W pierwszej połowie mieliśmy trudności, ale w drugiej połowie mocno się poprawiliśmy.
[SER] Drużyna potrzebowała dobrego wyniku na wyjeździe, żeby usunąć te wątpliwości co do różnic w grze u siebie i na obcych stadionach? To męczyło ekipę?
[śmiech] Cóż, nie. Może trochę tak, ale prawda jest taka, że na wyjazdach zawsze będziemy mieć trudne starcia. Dzisiaj takie mieliśmy, ale zagraliśmy dużo lepiej niż w innych spotkaniach na wyjazdach. Jednak zawsze tak będzie, rozumiesz? Zawsze będzie trudniej na wyjeździe niż na Bernabéu. Dzisiaj możemy powiedzieć, że to był ważny mecz, bo graliśmy dwumecz Ligi Mistrzów. Bardzo ważne było zachowanie czystego konta i strzelenie gola. To, co zrobiliśmy, było ważne. Cieszę się z gola Cristiano, to jest jasne, ale cieszę się też z wkładu wszystkich. Jesteśmy drużyną i ten, kto gra mniej, też jest bardzo ważny dla grupy, bo wygramy coś razem.
[dziennikarz z Włoch] Co powie pan o pretensjach Romy co do fauli na El Shaarawym i Florenzim? Czy spodziewał się pan tak walczącego rywala?
Nie widziałem tych sytuacji z karnymi. To był trudny mecz z dobrą ekipą, ale wiedzieliśmy wcześniej, że tak będzie. Szczególnie w pierwszej połowie mieliśmy trudności, ale poprawiliśmy się w drugiej części, zdobyliśmy dwie bramki. Oni też mieli swoje okazje, ale trzeba cieszyć się z naszych bramek i czystego konta.
[El País] Jak widzi pan dwumecz? Jest praktycznie zamknięty przy tym wyniku?
Nie, coś takiego nie istnieje. Nie ma w piłce zamkniętego dwumeczu. Musimy rozegrać rewanż. Oczywiście, że jesteśmy zadowoleni z tego wyniku, bo wygranie tutaj 2:0 nie jest łatwe. Jednak nic nie jest zamknięte. Trzeba zagrać rewanż. Dzisiaj położymy się spać zadowoleni, ale od jutra trzeba myśleć o meczu ligowym w Maladze, a potem zobaczymy co stanie się w rewanżu. Jednak to nie jest zamknięte.
[MARCA] Ściskał się pan przy golu ze wszystkimi, ale po meczu dziękował pan wszystkim graczom, tym z ławki, asystentom. Czego szuka pan przy takich gestach wobec grupy?
Bo dla mnie najważniejsza jest grupa, drużyna, wszyscy razem, rozumiesz? Wiadomo, że zawsze ktoś na boisku zrobi różnicę, tak będzie zawsze. Na przykład dzisiaj był to Cristiano, który robi to często, ale dla mnie kluczowi są ci, którzy nie grają, którzy widzą, że nie wystąpią, ale wspierają resztę kolegów. Ja byłem zawodnikiem, grałem dużo, ale widziałem też piłkarzy, którzy nie grali i właśnie o to chodzi. Kiedy się wygrywa, wygrywają wszyscy. To jest ważne, tyle. To jednak nic nie znaczy, bo dzisiaj wygraliśmy, ale idziemy dalej, bo jesteśmy ciągle na początku tego wszystkiego.
[ABC] Świętowaliście razem gola, jak przy bramce Ramosa w finale w Lizbonie. To sygnał, że idziecie razem do finału w Mediolanie?
[śmiech] To taki sygnał, że trzeba to powtarzać. Ciągle jesteśmy daleko od 28 maja. Trzeba skupić się na rewanżu, to będzie trudny mecz pod każdym względem. Cieszę się jednak z tej wspólnej celebracji, dla trenera to radość. Chcemy to powtarzać.
[Goal] Mówi pan, że dwumecz nie jest zamknięty, ale prowadzicie 2:0. Barcelona wygrała dzisiaj w Hiszpanii i ma 7 punktów przewagi w lidze. Dalej uważa pan, że jedne rozgrywki nie są łatwiejsze od drugich, że w jednych nie macie lepszej sytuacji?
Nie, dalej myślę tak samo, wiesz? Siedem punktów przewagi to oczywiście trudniejsza sprawa, ale my idziemy po wszystko. Dzisiaj wszyscy jesteśmy zadowoleni z tego meczu. Teraz odpoczniemy i skupimy się na meczu w Maladze. Oczywiście, że będzie trudniej w lidze przez ten dzisiejszy wynik Barcelony, ale skupimy się na niedzielnym spotkaniu i postaramy się zrobić maksimum, żeby zdobyć, co trzeba zdobyć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze