Varane: Mamy wszystko, żeby zajść daleko w Lidze Mistrzów
Wywiad z Francuzem
Rafa Varane udzielił wywiadu mediom UEFA. Zapis rozmowy opublikowała oficjalna strona Królewskich.
Real Madryt zmierzy się w 1/8 finału z Romą. Jakie zagrożenie niesie ze sobą ten rywal?
To bardzo dobra drużyna. W tej fazie rozgrywek każdy mecz jest bardzo trudny i rozstrzygają go małe detale, one tworzą różnicę. Musimy się dobrze przygotować, bo to nie będzie łatwe spotkanie. Sądzę jednak, że mamy wszystko czego potrzeba, żeby zajść daleko w tych rozgrywkach.
Jak podejdziecie do dwumeczu?
Jak do każdych meczów na maksymalnym poziomie. Musisz być przygotowany fizycznie i psychicznie. Musisz być gotowy, żeby móc poradzić sobie z pewnymi problemami taktycznymi, którymi twój rywal będzie próbował walczyć z twoimi mocnymi punktami.
Jaki wpływ na szatnię miało przyjście Zidane?
To trener, który kocha ten sport i lubi grać ofensywnie, lubi grać piłką, szybko ją rozgrywać. Na treningach dodał komponent fizyczny, żebyśmy mogli na boisku grać wyżej. Jest blisko piłkarzy. Lubi z nami rozmawiać, pokazywać filmiki ze szczegółami. Fakt, że był zawodnikiem i jest młodym trenerem, tworzy pewną bliskość między nim a graczami. Ja oglądałem go od małego i on na całym świecie ma wokół siebie tę prawdziwą aurę, szczególnie we Francji.
Masz 22 lata, a rozgrywasz swój piąty sezon w Lidze Mistrzów. Jakie wyzwania stawiają te rozgrywki?
To prawda, że w moim wieku mam dosyć duże doświadczenie w tych rozgrywkach. Grałem też już w finale. Każdy sezon to nowe wyzwanie, ale mam ten sam entuzjazm i motywację, chcę wygrywać, zawsze mam nadzieję, że na koniec sezonu podniosę trofeum. To największe klubowe rozgrywki i w każdym roku mamy wysoki poziom. Zawsze są tam spektakularne mecze i niesamowite bramki. W każdym sezonie jest ostra rywalizacja i bycie częścią tych rozgrywek jest czymś wielkim.
Przyszedłeś do Realu w wieku 18 lat. W jaki sposób rozwinąłeś swoją grę od tamtego czasu?
Nauczyłem się wielu rzeczy we wszystkich aspektach gry, rozwinąłem się jako zawodnik i człowiek. Przyszedłem w bardzo młodym wieku i najbardziej poprawiłem się w walce, w bezpośrednich pojedynkach fizycznych. Jednak mam nadzieję, że będę dalej się rozwijać, żeby osiągnąć maksimum moich możliwości.
Możesz opisać swoje uczucia po zdobyciu La Décimy w Lizbonie?
To czyste szczęście. Trudno to opisać. To było wyjątkowe uczucie. Sądzę, że tylko ogólnie w sporcie i w szczególności w futbolu możesz poczuć coś takiego. Świętowanie z kibicami było magiczne i cieszyliśmy się niesamowitymi momentami. Wygranie Ligi Mistrzów to coś, do czego chcę wrócić. Dla mnie motywacją do codziennej pracy jest właśnie osiąganie tak trudnych celów. Kiedy je przeżyłeś, chcesz znowu to poczuć.
Dzięki czemu zacząłeś grać w piłkę na profesjonalnym poziomie?
Zacząłem grać z bratem na naszym podwórku. Na początku była to dla nas rozrywka, ale krok po kroku zdawałem sobie sprawę, że mogę zrobić karierę i odkryłem, że to może być najlepsza praca na świecie. Nie stało się to w jedną noc, szedłem powoli, z ciężką pracą i latami wysiłków oraz treningów. Rozwijałem się i dosyć szybko udało mi się zostać profesjonalistą.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze