Modrić: Postaram się zostać tu jak najdłużej

– Od pierwszego dnia pokochałem to miasto i ten klub, wszystkich ludzi. Cieszę się każdą chwilą. Spełniają się moje marzenia – powiedział Luka Modrić na początku wywiadu dla BBC Sport. W rozmowie z dziennikarką wyjawił, którego z trenerów Realu darzy największą sympatią. Mówił też o Tottenhamie, planach na przyszłość i kolegach z zespołu.

Pracowałeś już w Realu z czterema trenerami – José Mourinho, Carlo Ancelottim, Rafą Benítezem i teraz Zinédine'em Zidane'em. Czy z którymś z nich współpracowało ci się lepiej niż z pozostałymi?
Z wszystkimi miałem dobre relacje i każdy z nich pomógł mi w rozwoju, ale jeżeli muszę wskazać jednego, wybieram Carlo Ancelottiego. Mieliśmy świetny kontakt, ciągle go mamy i dlatego postawiłbym właśnie na niego.

Teraz trenujesz pod okiem jednego z najlepszych…
Myślę, że wszyscy to wiedzą. Był jednym z najlepszych w historii. Wspaniale jest mieć go za menedżera, można się wiele nauczyć. Jak do tej pory radzi sobie naprawdę dobrze i jestem pewien, że przed nim wspaniała trenerska kariera.

Czym Zidane wyróżnia się na tle pozostałych trenerów, których znasz?
Dokładnie wie, czego chce. Nie mówi dużo, ale przekazuje nam, czego od nas oczekuje. Jak na razie wszyscy są bardzo szczęśliwi, podoba nam się jego podejście, prowadzi ciekawe i intensywne treningi, a tego nam potrzeba. Mam nadzieję, że rezultaty to potwierdzą i uda mu się wzbogacić Real o kolejne tytuły.

Poza tym występujesz ramię w ramię ze wspaniałymi piłkarzami. Jak to jest dostarczać piłki Cristiano Ronaldo?
Jego osiągnięcia są niesamowite. Jest wspaniałym kolegą. Przez to, co osiągnął, ludzie oczekują od niego świetnych występów za każdym razem, ale to nie jest proste. Mimo wszystko radzi sobie i wciąż jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Jesteśmy szczęśliwi, że tu z nami jest.

Grasz razem z przyjacielem, Garethem Bale'em. Czy wasza przyjaźń pomaga na boisku?
Tak, bardzo. Znamy się dobrze jeszcze od czasów Tottenhamu. Zmienił nieco pozycję, wcześniej bardziej grał na skrzydle, teraz bliżej mu do napastnika. Jest dużo silniejszy i szybszy, jestem pewien, że jest jednym z najlepszych na świecie.

Jak długo jeszcze widzisz się w Realu Madryt?
Trudno powiedzieć. Wciąż mam dwa i pół roku ważnego kontraktu i postaram się być tutaj jak najdłużej będzie się dało.

Wielu ludzi chętnie widziało by cię z powrotem w Premier League. Masz poczucie, że zostawiłeś tam niedokończone sprawy?
Nie, nie patrzę w ten sposób. Spędziłem w Tottenhamie cztery wspaniałe lata, podobało mi się tam, zawsze mogłem liczyć na wsparcie od wszystkich i zawsze będę wdzięczny za miłość, którą mnie tam obdarzono.

Zaskoczył cię progres tej drużyny?
Nie, uważnie ich śledzę. Kiedy mogę, oglądam mecze. Grają bardzo dobrze, wspaniale, mają dobrego trenera i są blisko zdobycia ligi. Życzę im wszystkiego najlepszego i trzymam kciuki, żeby wygrali, bo myślę, że ich na to stać.

Harry Kane rozgrywa wyjątkowy sezon. Gdy grałeś w Tottenhamie, śledziłeś jego poczynania?
Szczerze mówiąc, wtedy nie. Widać, że ciężko pracuje na treningach. Czasami przychodził w koszulce z krótkim rękawkiem, kiedy na zewnątrz było minus pięć stopni. Już wtedy wiedziałem, że to pracuś i dziś pokazuje to na boisku.