Propozycja Granady nie jest nagradzana
<i>MARCA</i> analizuje grę rywala
Nie jest to jedyny taki przypadek, ale jeden z tych najbardziej brutalnych. Punkty Granady nie odpowiadają jej zamiarom i podejmowanemu ryzyku. Drużyna ponosi za duże kary, w tym przedostatnie miejsce w tabeli, jak na ekipę, która ma jasny pomysł na grę, chce budować akcje, jest zwarta w obronie, wysoko naciska na przeciwnika. To pokazała już na Bernabéu, gdzie nie zasłużyła na porażkę. Tamto spotkanie jest wzorem dla Sandovala na dzisiaj.
Więc skąd taka zła sytuacja? MARCA w analizie rywala twierdzi, że wszystkiemu winien jest zły balans. Granada broni nieefektywnie i wykańcza bardzo mało swoich sytuacji. Zimą klub wzmocnił jednak wszystkie formacje: Jesús Fernández do bramki; Costa do obrony; Dux do środka pola; Cuenca i Barral do ataku. Pozyskano praktycznie pół drużyny.
Gra drużynowa: Warianty i wiele linii
Chociaż propozycja Granady jest praktycznie zawsze taka sama i niezależna od rywala, a zajmowane pozycje są podobne, to Granada Sandovala jest bogata w warianty taktyczne: jeden na obronę, drugi na rozegranie, trzeci na szybki atak. Taktyka na starcie wyjazdowe, inna na mecze domowe. Wiele mieszanek różnych zamysłów.
Punktem wyjściowym jest ustawienie 4-3-3, które w wielu fazach meczu staje się 4-1-4-1, a w obronie przechodzi na 4-4-2. Sandoval korzystał już także z 4-2-3-1. Podstawową charakterystyką jest rozłożenie formacji. Zespół buduje nawet siedem linii.
W spotkaniach z Sevillą i Barceloną stawiano na trzech stoperów. Boczni obrońcy wchodzili w skład drugiej linii, tworząc klasyczne 3-5-2. To także jedna z opcji na dzisiaj. Może nie od początku, ale na określony moment meczu. MARCA twierdzi, że Sandoval myśli o takim planie.
Gra w obronie: drużyna się wydłuża
Podstawowa defensywna wada tej ekipy rodzi się z tego, co można uznać za zaletę, czyli wysokiego pressingu. Granada próbuje utrudniać rywalowi rozgrywanie przez odpowiednie przesuwanie formacji do przodu, ale między teorią a praktyką powstaje pustynia. Jeśli pierwsza linia nie osiągnie celu, to szczególnie w drugich połowa drużyna się wydłuża i brakuje jej mocy w obronie. Pod tym względem Granada jest słaba i mocno cierpi przy przejściach z ataku.
Gra w środku pola: wiele podań w środku
Środkowi pomocnicy mają profil bardziej techniczny niż fizyczny. W każdym momencie starają się rozgrywać. Rubén Pérez posadził Krhina, a Rochina próbuje dostosować się do pozycji, na której wcześniej nie grał. Dux oferuje wejście w pole karne rywala.
Gra w ataku: wielu dobrych piłkarzy do wyboru
Mało ekip ma taki potencjał w ataku. Do szybkości Sucessa i Peńarandy, którzy są idealni do kontrowania na wyjazdach, doszedł Barral, klasyczny napastnik, strzelec, atakujący pierwszy słupek. On świetnie uzupełnia cechy El Arabiego, gracza bardziej wertykalnego, który porusza się między liniami. Kontuzjowany jest Edgar, a jest także Cuenca, który oferuje drybling i wrzutki.
Dodatkowe informacje:
Jeden mecz na zero: Druga ekipa od końca pod względem straconych goli (aż 44), tylko w jednym spotkaniu zachowała czyste konto (z Athletikiem).
Dwa zwycięstwa: Granada wygrała swoje dwa ostatnie spotkania u siebie, dwa takie zwycięstwa z rzędu nie przytrafiły się jej w całym poprzednim sezonie.
Najlepsze w Granadzie: Zamysł prowadzenia gry i szukania pola karnego rywala.
Najgorsze w Granadzie: Brak organizacji w pewnym momentach i przejście z ataku do obrony.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze