Zapowiedź 23. kolejki Primera División
Królewscy zagrają na wyjeździe z Granadą
23. kolejka Primera División rozpocznie się już za kilkadziesiąt minut. O 20:30 na La Rosaleda zabrzmi pierwszy gwizdek w spotkaniu Málagi z Getafe. Jest to mecz drużyn z samego środka tabeli. Dzieli je tylko jeden punkt na korzyść Andaluzyjczyków. Nie są to zespoły prezentujące widowiskowy styl gry, ale i tak można liczyć na interesujące widowisko.
Znacznie ciekawiej będzie w sobotę. Na początek Atlético Madryt zmierzy się z Eibarem. Rojiblancos zdobyli tylko jeden punkt w ostatnich dwóch meczach i w dodatku pożegnali Jacksona Martíneza za ogromną kwotę pieniędzy. Strata punktów z Eibarem może także oznaczać dla nich spadek na trzecią pozycję w tabeli. Nieco ponad dwie godziny później w Vallecas na boisko wybiegną jedenastki Rayo i Las Palmas. Obie drużyny walczą o utrzymanie, dlatego jest to mecz z kategorii tych „o sześć punktów”. Niezwykle interesująco zapowiada się pojedynek Athleticu z Villarrealem. Gospodarze aspirują do gry w Lidze Europy, natomiast Żółta Łódź Podwodna czeka na potknięcia czołowej trójki, żeby móc wskoczyć na ligowe podium.
Na zakończenie soboty Sporting Gijón podejmie u siebie Deportivo. Gospodarze znajdują się tuż ponad strefą spadkową i każda strata punktów może sprawić, że znajdą się pod kreską. Deportivo do pewnego momentu spisywało się znakomicie, ale ostatnio wyraźnie zwolniło i powoli osuwa się w tabeli. Galisyjczycy są specjalistami od remisów – w 22 meczach mają ich aż dwanaście.
W niedzielę tradycyjnie rywalizacja rozpocznie się w południe. W Walencji Levante zagra z Barceloną. Katalończycy nie są przyzwyczajeni do gry o tej porze, ale tylko katastrofa mogłaby sprawić, żeby stracili punkty. W końcu jest to pojedynek ostatniej z pierwszą drużyną w lidze. Kilka godzin później Betis zagra z Valencią. Oba zespoły są w fatalnej formie i już od dawna nie potrafią wygrać. Być może dla jednego z nich niedziela okaże się przełomowa. Następnie Celta Vigo spróbuje się zrewanżować Sevilli za dotkliwą porażkę w półfinale Pucharu Króla, chociaż to raczej goście z Andaluzji są faworytami tego spotkania.
Wreszcie o 20:30 przyjdzie czas na mecz Realu Madryt. Królewscy będą znali wyniki rywali, ale to bez znaczenia, ponieważ trzy punkty i tak są obowiązkowe. Granada zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli i trudno się spodziewać, żeby poprawiła w tej kolejce swoją sytuację. Na poniedziałek zaplanowano starcie Espanyolu z Realem Sociedad. Katalończycy i Baskowie nie spisują się najlepiej w tym sezonie i ciągle muszą nerwowo oglądać się za siebie, ponieważ strefa spadkowa jest bardzo blisko.
23. kolejka Primera División:
5 lutego (piątek):
• 20:30 Málaga – Getafe
6 lutego (sobota):
• 16:00 Atlético Madryt – Eibar
• 18:15 Rayo Vallecano – Las Palmas
• 20:30 Athletic – Villarreal
• 22:05 Sporting Gijón – Deportivo La Coruńa
7 lutego (niedziela):
• 12:00 Levante – Barcelona
• 16:00 Betis – Valencia
• 18:15 Celta Vigo – Sevilla
• 20:30 Granada – Real Madryt
8 lutego (poniedziałek):
• 20:30 Espanyol – Real Sociedad
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze