James: Potrafię o siebie zadbać
Kolumbijczyk ocenia swoją grę po meczu z Betisem
James Rodríguez dostał dziś szansę od Zidane'a i w meczu z Betisem zagrał od pierwszych minut. Po spotkaniu Kolumbijczyk komentował między innymi krytykę, która spadła na niego w ostatnich tygodniach.
– Dokucza mi to, że mówiło się o tylu rzeczach. Wszyscy, którzy są blisko mnie, wiedzą, jak się zachowuję. Potrafię o siebie zadbać, bardzo mnie wkurza, gdy inni mówią, że jest inaczej, że jestem gruby – nie krył swoich emocji James – Na treningach daję z siebie wszystko, jestem profesjonalistą. Nie ma żadnych wątpliwości, że chcę pokazać się z jak najlepszej strony. To, że wychodzę wieczorami na imprezy jest kłamstwem.
– Czy jestem w dołku? Potrzeba trochę więcej czasu, cierpliwości. Dziś zagrałem i muszę złapać rytm. W drugiej połowie wypadłem nieźle i to też trzeba zauważyć.
– Przekroczenie prędkości na autostradzie? Nie jechałem tak szybko, jak wszyscy mówią, to kłamstwo. Słuchałem głośno muzyki i zauważyłem policję dopiero wtedy, gdy wjechałem do ośrodka treningowego. Policjanci wiedzieli, że nie przekroczyłem bardzo prędkości, sprawę rozdmuchała prasa. Ale gdybym widział, że ktoś mnie ściga, zatrzymałbym się, nie jestem głupkiem. Muszę prosić o wybaczenie, każdy z nas popełnia błędy. Ale trzeba też pamiętać, że to nie było tak poważne, jak przedstawiali dziennikarze.
– Różnica w mojej grze z ubiegłym rokiem? Myślę, że dziś było dobrze, każdego dnia bardzo ciężko trenuję. Zawsze. Teraz trenujemy więcej i to mi bardzo pomaga.
– Złe relecje z Benítezem? To się zdarza, taki jes futbol. Jedni przychodzą, inni odchodzą. Z jednymi lepiej się rozumiesz, z innymi gorzej. Zmiana była dobra, wszyscy mają teraz dobre relacje z trenerem i słuchają go bardziej.
– Podczas meczu ze Sportingiem przestałem się rozgrzewać, bo nie wiedziałem, że mam kontynuować. Zabrakło komunikacji. Gdyby trener mi powiedział, ze mam zostać na rozgrzewce, to bym to zrobił. Zidane mnie wskazał i wróciłem do pracy. Mam z nim bardzo dobre relacje, dużo rozmawiamy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze