Abelardo: Piqué czy Mascherano też mieliby dziś problemy
Konferencja szkoleniowca gości
Szkoleniowiec Sportingu Gijón, Abelardo, nie miał pretensji do swoich podopiecznych za porażkę na Santiago Bernabéu. Trener gości podkreślił na pomeczowej konferencji, że jego zespół w drugiej połowie pokazał swoje prawdziwe oblicze oraz że jego piłkarze dali z siebie w Madrycie wszystko.
– W drugiej połowie widzieliśmy Sporting, który nie był pozbawiony braków i słabości, jednak był to jednocześnie ten Sporting, który uważam za prawdziwy – solidny w obronie i szybki w ataku. Mierzyliśmy się z bardzo silnym przeciwnikiem, który ma w swoich szeregach świetnych zawodników.
– To, że mogliśmy tutaj zagrać, stanowi dla nas powód do dumy. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie także tu zawitamy.
– Prawdą jest, że przed przerwą mogliśmy spisać się dużo lepiej. Wkurzam się, gdy ktoś nie daje z siebie stu procent, jednak dziś wszyscy starali się z całych sił. Drużyna nieraz spisuje się gorzej lub podejmuje mniej trafne decyzje, gdy nie stosuje się do zaleceń trenera. To jednak nie był jeden z tych przypadków.
– Meré? To był dla niego trudny test, jednak spisał się dobrze. Dziś Piqué czy Mascherano także mieliby tu problemy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze