Mecze nie dla wszystkich
Zidane ma ograniczone możliwości rotowania składem
MARCA pisze, że jednym z głównych problemów, z którym musi się zmierzyć Zinédine Zidane jako szkoleniowiec pierwszej drużyny, to umiejętne zarządzanie morale piłkarzy, którzy grają najmniej. Rotowanie składem zawsze należy do najtrudniejszych zadań każdego trenera. Sytuację Zizou dodatkowo determinuje terminarz i potrzeba wygrywania wszystkich meczów, by pozostać w walce o najważniejsze cele.
Bez spotkań w Copa del Rey z powodu „sprawy Czerywszewa”, z czterema punktami straty do lidera Ligi i z 1/8 finału Ligi Mistrzów na horyzoncie, przeprowadzanie rotacji w składzie Realu Madryt jest więcej niż misją niemożliwą. Każdy mecz Królewskich do końca sezonu jest kluczowy, dlatego też należy się spodziewać, że do zmian w wyjściowej jedenastce będzie dochodziło bardzo rzadko. Przynajmniej do momentu, w którym Los Blancos wciąż będą pozostawali z szansami na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii.
Real Madryt jest zmuszony do zgarnięcia wszystkich punktów, które są w grze. Nikt sobie nie wyobraża odpadnięcia z Romą w 1/8 finału Champions League. Zidane musi więc stworzyć przez najbliższe naprawdę solidny zespół. Dlatego do gry desygnowana będzie zawsze najmocniejsza jedenastka. Wiadomo, że BBC będzie grało zawsze, a Isco z Jamesem będą walczyć o miejsce w drugiej linii. Przy takiej scenerii w kadrze znajduje się duża ilość zawodników, którzy mają niewielkie szanse na grę aż do zakończenia sezonu. Niektórzy być może nawet nie powąchają murawy. Przynajmniej do czasu kontuzji któregoś z zawodników z once de gala.
Dienis Czeryszew, który od Rafy Beníteza dostawał najmniej okazji do gry, raczej nie może liczyć na poprawę pod tym względem u Zidane’a, choć ten poprosił, by Rosjanin nie został wypożyczony do Villarrealu. Dienis zagrał w tym sezonie 116 minut. Wobec ogromnej konkurencji w ataku Królewskich, nie zanosi się, by tych minut było o wiele więcej. Przy konieczności wygrywania wszystkich meczów, nie wydaje się, by Zidane poświęcił któregoś z zawodników z BBC czy też Jamesa lub Isco, aby dać minuty Czeryszewowi. Sytuację reprezentanta Rosji dodatkowo komplikuje obecność w kadrze Lucasa Vázqueza czy Mateo Kovačicia, którzy również nie będą mieli łatwo, ale mimo wszystko wydaje się, że w hierarchii znajdują się przed Czeryszewem.
Do najprzyjemnieszych nie należy sytuacja, w której znalazł się Álvaro Arbeloa. To drugi zawodnik z najmniejszą ilością minut w tym sezonie (337). Hiszpan nie dostał nawet powołania na Deportivo. Obrońca to lider szatni, jednak pod względem sportowym odgrywa marginalną rolę. Álvaro to obecnie ósmy obrońca w drużynie. Tylko plaga kontuzji może sprawić, że otrzyma jakieś szanse do gry. Arbeloa jest jednym z tych zawodników, którzy najbardziej ucierpią na wyrzuceniu zespołu z rozgrywek Pucharu Króla.
Jeżli Czeryszew i Arbeloa znajdują się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, to co może powiedzieć Kiko Casilla? Los drugiego bramkarza zależy tylko od kontuzji Keylora Navasa, jak miało to miejsce w listopadzie. Tylko z powodu problemów ze zdrowiem Kostarykanina i dzięki meczowi w Kadyksie, Kiko ma na swoim koncie 450 rozegranych minut. Od meczu na Carranzie Casilla nie ruszł się z ławki.
Po Czeryszewie, Arbeloi i Casilli mamy następną grupę zawodników, którym trudno będzie o regularne występy i miejsce w pierwszym składzie. Mowa tu o Jesé, Kovačiciu, Lucasie Vázquezie czy Nacho. Według Zidane’a, cała czwórka jest niezbędna Realowi, ponieważ znacząco podnosi poziom grupy na treningach i – jeśli zachodzi konieczność gry – nie zawodzi na boisku. Każdy z nich musi się jednak liczyć z coraz mniejszą liczbą minut z powodu braku „luźnych” spotkań do końca sezonu. Tak jak miało to miejsce w przypadku Jeségo w meczu z Deportivo – wejście na końcowe minuty, by dać odpocząć zawodnikom podstawowym, szczególnie przed dwumeczem w Lidze Mistrzów.
Zidane zdaje sobie sprawę, że w tym aspekcie będzie musiał działać bardzo delikatnie, z wyczuciem, by utrzymać jedność drużyny. Póki co klub nie ma w planach żadnych meczów towarzyskich, w których mogliby się pokazać rezerwowi. Odpadnięcie z Copa del Rey przyda się Zidane’owi tylko do tego, by utrzymać formę fizyczną zespołu. Najważniejsi zawodnicy będą mieli tydzień, by przygotować się do kolejnego meczu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze