Dani Alves: Dziwi mnie trzecie miejsce Neymara
Konflikt Brazylijczyka i Portugalczyka trwa w najlepsze
Wojenka między Cristiano Ronaldo i Danim Alvesem trwa w najlepsze. Portugalczyk i Brazylijczyk nie podali sobie dłoni podczas dzisiejszej gali wręczenia Złotej Piłki. Powód? Ronaldo nie podobały się słowa prawego obrońcy Barcelony po listopadowym Klasyku. „Cristiano to świetny gracz, jednak chce być zawsze w centrum uwagi. Kiedy wygrywasz, mówi się o tobie w samych superlatywach, ale gdy przegrywasz, to normalne, że krytyka koncentruje się na tobie. On powinien być do tego przyzwyczajony. Tak czy inaczej, mamy ważniejsze sprawy na głowie niż martwienie się o Ronaldo. Jest mi wszystko jedno, co zrobi czy też czego nie zrobi”, stwierdził wówczas Alves.
Dziś zawodnik Barcelony także nie bawił się w dyplomatę i postanowił w subtelny sposób wbić Cristiano szpilę. Chodzi o wypowiedź dotyczącą trzeciego miejsca w plebiscycie Neymara. „Owszem, dziwi mnie fakt, że Neymar zajął trzecią pozycję, jednak kiedy decyduję się, by mówić o tym głośno, wybucha płacz. Jeśli następnym razem nie wygra Messi, to wygra Neymar”, powiedział.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze