Zmiany trenerów w trakcie sezonu zakończone na Cibeles
Nowi trenerzy z sukcesami
Przedwczoraj Florentino Pérez ogłosił zwolnienie Rafaela Beníteza, a trenerem pierwszej drużyny został Zinédine Zidane. Zmiana szkoleniowca w środku sezonu według wielu osób jest nietrafionym pomysłem, jednak w historii Realu Madryt bywało tak, że świeża krew na ławce okazywała się perfekcyjnym bodźcem do tego, by zobaczyć świętującą drużynę w końcówce sezonu. Historia mówi, że przyjście nowego trenera nie musi wpływać negatywnie na rezultaty.
Real Madryt jest jedynym klubem na świecie, który wygrał dwa mistrzostwa kraju i dwa Puchary Europy po zwolnieniu trenera w ciągu tego samego sezonu. Wszystko zaczęło się w 1955 roku, gdy włodarze Los Blancos zdecydowali się na zwolnienie Enrique Fernándeza Violi i zatrudnili José Villalongę. Wtedy skończyło się na zwycięstwie w rozgrywkach ligowych. W sezonie 1959/1960 szkoleniowcem Królewskich został Miguel Muńoz, który zastąpił Fleitasa Solicha, a Królewscy sięgnęli po Puchar Europy.
Na kolejny tego typu wyczyn szkoleniowca, który nie był w klubie podczas pretemporady, fani Realu Madryt musieli czekać osiemnaście lat. W 1977 roku Miljan Miljanić zrezygnował z funkcji trenera, a w jego miejsce pojawił się Luis Molowny i w tym samym sezonie świętował z drużyną mistrzostwo Hiszpanii. Najnowsza historia to sezon 1999/2000, gdy pożegnano Johna Toshacka, a w jego miejsce przyszedł Vicente Del Bosque. Obecny selekcjoner reprezentacji Hiszpanii zakończył sezon z Realem Madryt zdobyciem Octavy po zwycięstwie 3:0 z Valencią na Stade de France pod Paryżem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze