11 trenerów w ciągu 12 lat rządów Florentino

Del Bosque, Queiroz, Camacho, García Remón, Luxemburgo, López Caro, Pellegrini, Mourinho, Ancelotti, Benítez, a teraz Zidane. Fracuz został wczoraj oficjalnie następcą Rafy i będzie tym samym 11. szkoleniowcem Realu Madryt podczas 12. roku Florentino na stanowisku prezesa.

Gdy Florentino wygrywał w 2000 roku wybory, postanowił pozostawić na stanowisku trenera Vicente del Bosque, który dopiero co wygrywał z Realem Madryt ósmy Puchar Europy. Obecny selekcjoner reprezentacji Hiszpanii za rządów Péreza zdobył z zespołem dwa mistrzostwa kraju i po raz dziewiąty wzniósł puchar dla najlepszej drużny Starego Kontynentu. Tak czy inaczej sternik Los Blancos nie przedłużył ze Sfinksem kontraktu i w jego miejsce zatrudnił Portugalczyka, Carlosa Queiroza, który na stanowisku wytrzymał jednak zaledwie 273 dni.

W 2004 roku po reelekcji Florentino postawił na José Antonio Camacho, który podał się do dymisji po zaledwie kilku tygodniach. Po nim przyszedł czas na Mariano Garcíę Remóna, który wytrzymał z kolei jedynie do świąt. Następnym wybrańcem Florentino był Luxemburgo. Po roku Brazylijczyka zmienił Juan Ramón López Caro, zajmujący się do tamtej pory trenowaniem rezerw. Real Madryt po raz kolejny został wyeliminowany w jednej ósmej finału Ligi Mistrzów, tym razem przez Arsenal, jednak do tamtej pory Pérez zdążył się już podać do dymisji.

Po powrocie w 2009 roku Florentino zakontraktował Manuela Pellegriniego, który dwa sezony wcześniej zdobył z Villarrealem wicemistrzostwo kraju. Chilijczyk znalazł się pod ostrzałem krytyki po wyeliminowaniu z Pucharu Króla (słynne Alcorconazo) i odpadnięciu w jednej ósmej finału Ligi Mistrzów z Lyonem. Przyszła więc pora na José Mourinho, który dopiero co wygrał Champions League z Interem po trwającej niemal pół wieku przerwie.

Portugalczyk oprócz Del Bosque jest jedynym z kandydatów Péreza, który potrafił wytrzymać na stołku trzy sezony. W ich trakcie zdobył z Królewskimi Puchar Króla, mistrzostwo kraju i Superpuchar Hiszpanii. Jego następca, Carlo Ancelotti, w końcu doprowadził zespół do zdobycia wymarzonej Décimy. Dokonał tego w swoim pierwszym sezonie, w którym wzniósł także Puchar Króla. W drugim roku pracy zwyciężył w Superpucharze Europy i Klubowych Mistrzostwach Świata, jednak Florentino postanowił go pożegnać mimo obowiązującego jeszcze przez rok kontraktu w myśl „nowego impulsu”. Nadać miał go Rafa Benítez, którego wczoraj, 4 stycznia 2016 roku, zastąpił Zinédine Zidane.