Benítez: Drużyna wykonała ogromny wysiłek
Zapis konferencji trenera Królewskich
[El Mundo] Jakie ma pan odczucia po meczu, w którym Real znowu tracił kontrolę i zapłacił za to brakiem zwycięstwa?
Sądzę, że rozegraliśmy świetne spotkanie. W pierwszej połowie przez 35 minut mieliśmy kontrolę i szkoda tego gola w końcówce. W drugiej połowie było ciężko, mierzyliśmy się z dobrą ekipą, ale dobrze pracowaliśmy. Kiedy zostaliśmy w dziesięciu, musieliśmy wykonać większy wysiłek, piłkarze to zrobili. Szkoda, że tym razem zdobyliśmy bramkę i straciliśmy gola od razu po minucie. W końcówce mieliśmy okazje na zwycięstwo, ale też na porażkę. Jednak mam odczucie, że drużyna rozegrała świetny mecz w pierwszej połowie, a potem w dziesiątkę też było wiele pozytywnych rzeczy – powiedział Rafa Benítez po meczu z Valencią.
[ABC] Po raz kolejny wydaje się, że drużyna przy prowadzeniu, jak pan to ujął, rozłącza się i wiele kosztuje ją powrót na odpowiednie tory. Czy może patrzy pan na to tak, że dwa błędy w obronie kosztowały was triumf?
To trudna sprawa. Podkreślam, że te 10 minut bez kontroli w pierwszej połowie nie może przysłaniać 35 minut, w których ją mieliśmy, co jest najbardziej pozytywne. Potem zdobyliśmy gola, grając w dziesiątkę, wykonując ogromny wysiłek, pokazując wiele pozytywnych rzeczy, ale rywal odrobił straty w minutę. Często nie wiadomo, czy to zasługa rywala czy po prostu nam zabrakło w tym momencie koncentracji. Jednak tak się stało i nie da się tego zmienić. Z mojego punktu widzenia pozostaje pochwalić dzisiejszą pracę piłkarzy.
[Onda Cero] Dlaczego zmienił pan Benzemę? Dokonuje pan tej ważnej pierwszej zmiany i stawia na zejście Benzemy. Dlaczego?
Jak wiecie, Benzema miał wczoraj problem z kostką, a dzisiaj ciężko pracował. Uważam, że zrobił wszystko, co miał robić, z punktu widzenia ofensywnego i defensywnego. Zauważyliśmy, że oni zaczynali mieć kontrolę w środku pola i dokonaliśmy takiej zmiany, żeby zachować tam większą kontrolę i mieć lepsze wejście do ataku. Niestety za chwilę doszło do czerwonej kartki, co wpłynęło na naszą grę, gdy drużyna prezentowała się bardzo dobrze. Pozostało starać się wykorzystać naszą szybkość i przejścia do ataku oraz utrzymać solidność w środku pola. Podkreślam po raz kolejny wysiłek zawodników przy grze w dziesiątkę, praktycznie wszystko w tym okresie robili dobrze.
[COPE] Znowu nie wykorzystaliście potknięcia Barcelony. Czy boi się pan o swoją posadę? Czy jutro możemy spodziewać się jakichś wiadomości?
Masz prawo do takiego pytania, ale nie jest ono za dobrze wycelowane, bo skupia się tylko na wyniku. Wysiłek i mecz drużyny moim zdaniem zasługują na więcej pochwał niż czegokolwiek. Nie da się zrobić wiele więcej, jeśli ekipa pokazuje takie zaangażowanie.
[Radio MARCA; Meana] Czuję, że mamy do czynienia ciągle z tą samą sytuacją. Spotykamy się po meczach z Sevillą, Villarrealem czy na Calderón, my pytamy o to samo, a pan zawsze odpowiada, że ekipa prezentuje się dobrze przez 35, 40 czy 20 minut. Czy Real nie potrzebuje dobrej gry i zwycięstw w takich meczach, żeby ludzie uwierzyli w ten projekt, a nie tylko dobrych momentów?
Tak było wiele razy w wielu meczach, a co do tego spotkania, powtórzę to, co widzieliśmy wszyscy: świetna ekipa stanęła na wysokości zadania, grając w dziesiątkę i do końca miała szansę na wygraną.
[SER] Czy czuje się pan podważany przy każdym meczu? Czy czuje pan, że każde potknięcie może oznaczać koniec pańskiej pracy w Realu Madryt?
Nie mogę uniknąć, że niektórzy mniej lub bardziej spekulują. Mogę za to dążyć do tego, żeby drużyna grała tak, jak dzisiaj, żeby pracowała tak, jak dzisiaj. Niestety dzisiaj nie zdobyliśmy trzech punktów, ale ekipa wykonała ogromny wysiłek i mogła spokojnie wygrać.
[Guardian] Widziałem, że po drugim golu wydawał pan instrukcje, żeby drużyna była zwarta i grała blisko siebie. Co dokładnie pan wtedy przekazywał? Jakie miał pan wtedy odczucia?
Logicznie zdobycie gola przy grze w dziesiątkę oznacza, że musisz pozostać zwarty i bronić blisko siebie. Dlatego szkoda tej sytuacji, chociaż z ławki nie da się tego za dobrze ocenić, trzeba obejrzeć wideo, żeby zobaczyć, co można było zrobić lepiej. Jednak tego się już też nie zmieni. W tych sytuacjach pozostaje grać blisko siebie i być uważnym. My niestety straciliśmy gola za szybko i nie było już na to rozwiązania.
[ManagingMadrid] Czy Varane był w stanie rozegrać cały mecz? Czy sytuacja była podobna do tej z Benzemą, że raczej musiałby zejść w drugiej połowie?
Wśród tych, którzy byli na ławce, i tych, którzy zaczęli, teoretycznie wszyscy mogli rozegrać 90 minut. Jasne było, że Karim przy tym problemie z kostką i tak dużej pracy tracił coraz szybciej energię i uznaliśmy, że trzeba wzmocnić środek pola. To wyszło dosyć dobrze, ale jak mówiłem, kartka wyrządziła nam sporo krzywdy z punktu widzenia dopasowań taktycznych.
[Sky Sports] Jak pracuje się przy ciągłych spekulacjach odnośnie pańskiej przyszłości?
Jak mówiłem, my musimy skupiać się na dobrej grze i ciężkiej pracy, które widzieliśmy dzisiaj. To musi robić trener, wykonywać swoją pracę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze