3:1 i dublet Cristiano na koniec roku
Cristiano strzelił dwie bramki
Real Madryt wygrał 3:1 u siebie z Realem Sociedad w meczu 17. kolejki Ligi. Dwie bramki dla Królewskich strzelił Cristiano Ronaldo i jedną dołożył Lucas Vázquez. Autorem gola dla Sociedadu był Bruma. Mecz obfitował w emocje, niestety również gra Królewskich nie była najlepsza. Najważniejsze jednak jest to, że ostatecznie udało się zdobyć trzy punkty.
Od pierwszych minut meczu goście starali się wywierać presję na zespole Beníteza zarówno bezpośrednio naciskając na piłkarzy Realu, jak również tworząc własne sytuacje. Real z kolei bardzo dobrze wyprowadzał kontry, brakowało przede wszystkim dobrego ostatniego podania. Można się zastanawiać, czy goście nie powinni otrzymać rzutu karnego po starciu Pepego z Jonathasem w polu karnym, sędzia jednak zdecydował się puścić grę dalej.
W pierwszej połowie przyszło nam jednak zobaczyć jeszcze dwa karne. Pierwszy po faulu na Benzemie w 24. minucie meczu wykonywał Cristiano Ronaldo. Portugalczyk fatalnie jednak chybił i remis utrzymywał się aż do kolejnego karnego. Drugą jedenastkę sędzia podyktował po zagraniu piłki ręką przez piłkarza gości, który próbując wybić futbolówkę po wrzutce Garetha Bale'a, trafił nią przy okazji własną rękę. CR7 wykonywał więc kolejnego karnego i tym razem pewnym strzałem pokonał Rulliego.
Na drugą odsłonę piłkarze Realu wyszli dosyć zrelaksowani, zawodnicy z Kraju Basków za to wręcz odwrotnie. To zaowocowało szybką bramką wyrównującą dla gości i dobrą grą w dalszej części drugiej połowy. Bruma dostał w polu karnym piłkę od Jonathasa i ładnym uderzeniem po długim słupku pokonał Navasa.
W tym momencie stadion znów stał się nieprzychylny Benítezowi, którego nie powitano w miły sposób przed meczem. Królewscy mieli problemy z rozegraniem składnej akcji, co gorsze,mieli również problemy z bronieniem własnej połowy. Zaznaczmy, że na drugą odsłonę Sociedad wyszło osłabione, bowiem wcześniej kontuzji doznał Sergio Canales.
Na szczęście udało się jeszcze strzelić bramkę na 2:1 i uspokoić sytuację. Cristiano Ronaldo wykorzystał teoretycznie nie najlepszą wrzutkę od Marcelo i dobrym uderzeniem po ziemi pokonał Rulliego ponownie. Później swoją cegiełkę dorzucił też wprowadzony w końcówce na boisko Lucas Vázquez. Hiszpan dobrze przyjął wrzutkę Garetha Bale'a z lewej strony boiska i pewnie pokonał bramkarza gości.
Jeśli ten mecz miał uspokoić kibiców i odbudować ich zaufanie, to na pewno do tego nie doszło. Optycznie rezultat wydaje się być dobry, ale olbrzymie problemy w obronie nie napawają optymizmem przed nadchodzącym rokiem. Mimo to wciąż wierzymy, że Real Madryt zaliczy znaczny skok jakościowy w pierwszych miesiącach roku 2016, bez tego trudno będzie walczyć o najważniejsze trofea.
Real Madryt – Real Sociedad 1;1 (1:0)
1:0 42' Ronaldo (rzut karny)
1:1 49' Bruma (asysta: Jonathas)
2:1 67' Ronaldo (asysta: Marcelo)
3:1 86' Vázquez (asysta: Bale)
Real Madryt: Navas; Danilo, Pepe, Nacho, Marcelo; Modrić (87' Casemiro), Kroos, James (59' Kovačić); Bale, Benzema (76' Vázquez), Cristiano.
Real Sociedad: Rulli; C. Martínez, Elustondo, I. Martínez, Yuri; Xabi Prieto, Illarra, Bergara, Canales (45' Rubén Pardo); Jonathas (69' Vela), Agirretxe (18' Bruma).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze