Sześć tygodni szansy
Luźniejszy terminarz Królewskich
Kiedy Trybunał Administracyjny ds. Sportu odrzucił odwołanie Realu Madryt w sprawie wyrzucenia z Copa del Rey, stało się pewne, że styczeń i luty będą dla Królewskich znacznie mniej intensywne w porównaniu do poprzednich sezonów. Podczas gdy najwięksi ligowi rywale – Barcelona i Atlético – będą zmagać się w rozgrywkach o krajowy puchar, piłkarze Los Blancos będą mogli ładować akumulatory na mecze rozgrywane w weekendy.
Po jutrzejszym starciu z Realem Sociedad madrytczycy przez sześć tygodni z rzędu nie zagrają ani jednego meczu w środku tygodnia. 10 lutego poznamy zaś finalistów Pucharu Króla i niewykluczone, że zawodnicy Azulgrany i Colchoneros będą grać co trzy lub cztery dni niemal do końca lutego. Obecnie pewne jest to, że Barcelona i Atlético mają zajęty terminarz przez piętnaście dni – 13 lutego okaże się, czy awansują do ćwierćfinału Copa del Rey. Awans oznacza kolejne mecze w środku tygodnia.
Poza luźniejszym terminarzem na korzyść ligowych szans Los Blancos przemawia jeszcze jedno wydarzenie – bezpośrednie starcie Atlético i Barçy 30 stycznia na Camp Nou. Obecnie trzeci w tabeli Królewscy mogą mieć nadzieję na dogonienie największych rywali w tabeli, kiedy oni będą zajęci innymi rozgrywkami i walką między sobą.
Grafikę z terminarzem autorstwa Marki znajdziecie tutaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze