MARCA: Benítez będzie pracować od meczu do meczu
Dziennik o sytuacji trenera
MARCA w pierwszym zdaniu czwartkowego wydania jasno stwierdza, że 30 grudnia w meczu z Sociedadem na ławce Królewskich zasiądzie Rafa Benítez. Dziennik informuje, że trener zostanie zwolniony, gdy dojdzie do większego sportowego niepowodzenia. Być może dojdzie do tego już w najbliższym spotkaniu, ale na razie Hiszpan pozostaje szkoleniowcem Realu Madryt, nawet pomimo opinii wielu kibiców, zawodników i działaczy.
Do zwolnienia Beníteza może doprowadzić na dzisiaj tylko sytuacja sportowa, która będzie faktycznie nie do wytrzymania. Niewykluczone, że do takiego wydarzenia dojdzie szybciej niż później, patrząc na fatalną grę w pierwszych połowach meczów z Villarrealem czy Rayo. Wszystko pozostaje na granicy, ale Florentino nie myśli o zwalnianiu trenera.
Dziennik dodaje, że Benítez nie ma zamiaru podawać się do dymisji i nawet o tym nie myślał. Jeśli Real będzie chciał go pożegnać, będzie musiał sam podjąć taką decyzję i wypłacić szkoleniowcowi odszkodowanie za trzyletnią umowę. Hiszpan na razie zaszył się w Liverpoolu, gdzie odpoczywa z rodziną i ładuje baterie na kolejny etap sezonu, chociaż dostrzega, że nie wszystko zależy już od niego. Mimo wszystko Rafa zamierza odpowiedzieć na to tym, co potrafi najlepiej, czyli pracą.
MARCA twierdzi, że trener doszedł do wniosku, iż część jego kłopotów wynika także z wojenki, jaką Ramos i Cristiano prowadzą z klubem czy ze słabszych stosunków z ważniejszymi graczami. Benítez popełnił swoje błędy, ale wydarzenia na poziomie instytucjonalnym też odbijały się na drużynie. Gazeta analizuje, że niektórych problemów można byłoby uniknąć, gdyby w klubie pracował dyrektor sportowy, ale na to już po protu za późno.
Pomimo wielu trudności Benítez po powrocie ma pracować z taką samą wiarą jak dotychczas. Trener nawet wierzy, że wielu zawodników jest z nim – padają tu nazwiska Modricia, Pepego, Kroosa, Bale'a czy Benzemy. To może wystarczyć do odwrócenia sytuacji, ale nie musi. Na razie trener dostał tydzień, a jego przyszłość rysuje się w tradycyjnym piłkarskim stwierdzeniu: od meczu do meczu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze