Nacho: Ocen dokonamy na koniec sezonu
Zapis konferencji zawodnika
[RTVE] W tym sezonie wiele grasz przez kontuzje kolegów. Występujesz na wielu pozycjach, którą lubisz najbardziej?
Po pierwsze, witam wszystkich. Jak wiecie, najbardziej lubię grać na stoperze, tam występuję od bardzo małego, tam czuję się najlepiej i sądzę, że tam gram najlepiej. Jednak trener wie, że jestem przygotowany na wszystko i że na końcu liczy się gra – powiedział Nacho na konferencji prasowej przed meczem z Malmö.
[La Sexta] Dlaczego czasami drużyna wyłącza się z meczu? Jak ostatnio, gdy po 4:0 nie było już widać tej zadziorności.
To logiczne, że drużyna chce grać przez 90 minut tak, jak w pierwszej połowie z Getafe. Tak byłoby najlepiej i między sobą rozmawiamy o utrzymaniu poziomu. Logiczne jest jednak także to, że wynik jest wtedy inny, moment meczu jest inny. Ostatnio końcówka nie była taka, jakiej chcieliśmy, ale musimy trzymać się tej drogi z pierwszej połowy starcia z Getafe.
[SER] Dlaczego drużynie brakuje tej regularności? Dlaczego nie macie tej regularności?
Jak mówiłem, tak było po przerwie z Getafe, ale drużyna w wielu spotkaniach w tym sezonie pokazała, że bez problemu może grać na dobrym poziomie przez 90 minut, jak z PSG na wyjeździe czy z Athletikiem w Bilbao. Każde starcie jest inne. My próbujemy grać na maksa przez 90 minut, a kiedy się nie da, to liczy się wygrana.
[oficjalna strona] Co trzeba jutro zrobić na boisku?
Musimy wyjść tak skoncentrowani jak w ostatnich meczach. Uważam, że jesteśmy na dobrej drodze i wywalczenie jutro trzech punktów jest ważne. Mamy już awans z pierwszego miejsca, ale dalej musimy łapać pewność siebie, żeby odpowiednio podchodzić do kolejnych spotkań.
[Sportium] Czy krytyka klubu i trenera w ostatnich tygodniach jest przesadzona?
[uśmiech] Myślę, że niezależnie, co będzie działo się w tym klubie, zawsze będzie krytyka. My mocno wierzymy w siebie, w drużynę i trenera. Uważam, że wykonujemy dobrą pracę i że na koniec sezonu przyjdzie czas, żeby wszystkich ocenić.
[Punto Pelota] Masz już dziesięć spotkań w pierwszym składzie w tym sezonie. Oczekiwałeś takiej liczby szans z Ramosem, Pepe i Varane'em? I czy przeżyłeś już podobną plagę kontuzji?
Jeśli chodzi o kontuzje, to myślę, że mamy trochę pecha, bo praktycznie w każdym meczu ktoś wypada z gry. Jednak taki jest futbol, jesteśmy na to przygotowani. Co do pierwszego pytania, to po prostu na każdym treningu i w każdym meczu walczę o swoje miejsce. Doskonale znam swoje miejsce w tej rywalizacji i wiem, że było wiele kontuzji, ale jestem przygotowany na każdy moment, w którym trener będzie mnie potrzebować. On wie, że zawsze tu będę.
[Chiringuito] Jakie są odczucia szatni po ostatnim wpisie Piqué, w którym wręcz śmiał się z madridismo? Nie odpowiadacie, bo uważacie, że lepiej tego nie robić czy macie jakiś zakaz? Jakie są wasze odczucia?
[śmiech] Ja myślę, że każdy na swoim twitterze pisze to, co chce. Ja osobiście bym tego nie wstawił. Jednak uważam, że kiedy to ignorujesz, to jest dużo lepiej. Sądzę, że ostatecznie lepiej w to nie wchodzić niż na to odpowiadać.
[Ventana Deportiva] Kiedy Ramos i Varane wrócą, to wierzysz, że możesz z nim walczyć o pozycję?
Jestem tutaj od wielu lat, dobra, od trzech lat i wiem, jaką mam rywalizację. Być może nie ma innej drużyny na świecie z takimi trzema stoperami, jest trudno, ale ja zawsze powtarzam, że mam szansę przy dobrych treningach i dobrej grze.
[RMTV] Dla Malmö jutrzejsze starcie jest bardzo ważne. Czego spodziewacie się po tym meczu?
Wyobrażam sobie, że Malmö będzie się bronić i próbować wyjść z kontrą, jak w pierwszym spotkaniu. My spróbujemy przejąć rytm meczu, kontrolować piłkę, jak lubimy to robić w domu. Mamy nadzieję, że wygramy, żeby utrzymać dobrą dynamikę.
[Radio MARCA; Meana] Ostatnio Sergio Ramos czy Pepe wysłali takie przesłanie, że daleko do końca sezonu, że nic nie jest przegrane, że rok temu o tej porze było doskonale, a potem niczego nie wygraliście. Czy takie są odczucia szatni?
Oczywiście. Możemy popatrzeć na poprzedni sezon. Na tym etapie moim zdaniem prezentowaliśmy spektakularny poziom, a potem już tyle nie wygraliśmy. Dzisiaj ciągle wierzymy w tę ekipę i trenera. Jesteśmy na dobrej drodze, a ocen dokonamy na koniec sezonu, kiedy coś wygramy lub nie wygramy.
[COPE] Czy uważasz, że jesteście piłkarsko bliżej Barcelony, niż to było widać w ostatnim Klasyku?
Sądzę, że Klasyk był określonym spotkaniem. Nie mieliśmy najlepszego dnia i to w starciu z taką ekipą. Nie sądzę, że istnieje taka różnica, jak wskazuje tamten wynik. Teraz mamy dużą pewność siebie, pokazujemy dobry styl gry i mamy nadzieję, że pokażemy to w starciach z takimi zespołami.
[esRadio] Jeden z dzienników podał niedawno, że nie doznałeś w swojej karierze żadnej kontuzji. Ja pamiętam jakieś skręcenie z Castilli, ale ogólnie raczej urazy cię omijają. Masz jakiś sekret czy tajemnicę?
[śmiech] Jak zawsze powtarzam, odpukajmy w niemalowane. Nie lubię o tym rozmawiać, ale cóż, staram się maksymalnie o siebie dbać. Uważam, że powinien to robić każdy sportowiec, dobrze trenować, dbać o wyżywienie i dobrze wypoczywać. Nie wiem czy to szczęście, ale mam nadzieję, że kontuzje będą mnie omijać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze