Szatnia Barcelony zażenowana wysokością kary dla Isco

Dziennik Don Balón informuje, że szatnia Barcelony przyjęła z dużym zaskoczeniem i niezrozumieniem karę, jaką nałożył na Isco komitet rozgrywek Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, a która wynosi dwa mecze zawieszenia. Przypomnijmy, że Hiszpan otrzymał w Klasyku bezpośrednią czerwoną kartkę za faul na Neymarze. Wszyscy piłkarze Barçy byli zażenowani tym atakiem i spodziewali się wyższej sankcji dla pomocnika Królewskich. Tymczasem Isco został ukarany w możliwie najłagodniejszy sposób.

Zawodnicy Dumy Katalonii są zdania, że taka brutalność nie powinna być traktowana w równie pobłażliwy sposób, ponieważ otwiera to furtkę do ostrej gry innym piłkarzom. Opinia jest taka, że jeśli komitet rozgrywek będzie karał boiskowych brutali tak łagodnie, to tylko zachęci ich do kolejnych tego typu zagrań, co może skończyć się kiedyś tragedią. Frustracja piłkarzy Barcelony jest tym większa, że nie tak dawno temu Mascherano oraz Piqué otrzymali takie same i wyższe kary za agresję słowną wobec sędziego. Szatnia Barçy jest zdania, że sankcje za słowa i czyny nie powinny być takie same lub wyższe.

Isco po wczorajszym spotkaniu z Szachtarem odniósł się do tej sytuacji i powiedział: „Nie jestem dumny z powodu wyrzucenia z boiska i faulu na Neymarze. To coś, co do mnie nie pasuje i mam nadzieję, że więcej się nie powtórzy. To prawda, że była to bolesna porażka, ale ta drużyna ma duszę i jesteśmy zjednoczeni. Będziemy dalej przeć naprzód, gdyż w sezonie zdarzają się lepsze i słabsze momenty, a tytuły wygrywa się na finiszu”.