Dzisiejsze okładki
Co w prasie piszczy?
Mecz Realu i dotychczasowe dokonania Barcelony to główne tematy na czwartkowych okładkach najważniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.
„Bez ani jednego spokojnego meczu” – Real gromił 4:0, a później się odłączył i zaczął cierpieć. Cristiano wrócił do bycia sobą, a Bale zagrał lepiej na lewym skrzydle. Królewscy są liderem grupy na kolejkę przed końcem. CR7 przewodzi klasyfikacji strzelców. Kontuzja Varane'a mocno ogranicza pole manewru w defensywie. Real stracił 10 goli w 3 ostatnich meczach.
Współpraca między Gabim a Griezmannem pozwoliła Atlético na pokonanie Galatasarayu i awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Walka o pierwsze miejsce w grupie rozegra się w Lizbonie. Z kolei Sevilla przegrała i pożegnała się z dalszą grą w Champions League. Neymar ma podpisać nowy galaktyczny kontrakt do 2021 roku i zarabiać 15 milionów euro netto rocznie.
„Od wałka do sitka” – Real Madryt prowadził z Szachtarem 4:0 dzięki Cristiano, a potem upadł. Raphaël Varane opuścił murawę z urazem i jest to piętnasta kontuzja mięśniową w zespole w tym sezonie. Sevilla przegrała z Borussią Mönchengladbach i pożegnała się już definitywnie z awansem do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a dalsza gra w Lidze Europy również stoi pod sporym znakiem zapytania. Z kolei dublet Griezmanna dał Atlético awans. Madrycki dziennik zapowiada również jutrzejsze mecze Bilbao i Villarrealu w Lidze Europy.
„Dziesiątka Barçy” – Mundo Deportivo wymienia powody, które pozwoliły Barcelonie osiągnąć szczyt formy i stać się drużyną, która zachwyca cały świat. Możemy przeczytać między innymi o roli jaką odgrywa Busquets, naciskaniu na rywali, zarządzaniu Luisa Enrique czy chemii między ofensywnym trio. Gazeta zauważa, że samo MSN strzeliło w tym roku kalendarzowym więcej bramek od każdego zespołu w Europie – 121.
Real Madryt wygrał z trudnościami, Atleti sprostało oczekiwaniom, a Sevilla pogrzebała szanse na awans. Golden State Warriors zaliczyło najlepszy start w historii NBA i wygrało już 16 spotkań, nie notując przy tym żadnej porażki.
„Europa u ich stóp” – tridente Barcelony strzeliło w tym roku kalendarzowym 121 goli. Barça razem z Bayernem budzą największy strach w Lidze Mistrzów. O meczu Królewskich kataloński dziennik pisze: „Lanie… skończone wyjściem na głupków”.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze