Benítez: Goli z rożnego i karnego można było uniknąć

[MARCA] Z jakimi odczuciami pan wyjeżdża: pozytywnymi z powodu większości spotkania czy negatywnymi przez ostatni kwadrans?
Bez wątpienia bardziej zadowolony z powodu 78 minut. Sądzę, że drużyna rozegrała wielkie spotkanie, kontrolowała wszystkie aspekty gry do momentu, gdy popełniliśmy błędy przy karnym i rożnym. To wszystko zmieniło, wrócili do meczu, złapali pewność siebie i musieliśmy na koniec odpowiednio zarządzać tą sytuacją. Jednak nie chcę zapomnieć, że ekipa jest pierwsza w grupie, wygrała na wyjeździe, strzelając cztery gole i rozgrywając świetne spotkanie. Dlatego wyjadę z bardzo pozytywnymi odczuciami i przeanalizuję ostatnie minuty, w których popełniliśmy te błędy – powiedział Rafael Benítez na konferencji po meczu z Szachtarem.

[RTVE] Czy te ostatnie minuty nie pokazują po raz kolejny, że drużyna ma problem z każdą pierwszą przeszkodą? Że zawsze się podłamuje?
Mogłoby tak być z każdym innym meczem, ale nie z tym. Podkreślam, że taka reakcja po meczu z Barceloną, gdzie ekipa wychodzi na prowadzenie 4:0 na wyjeździe w Lidze Mistrzów, to coś bardzo pozytywnego. Potem po ich pierwszym golu przyszedł od razu drugi po rożnym, to dwa błędy, jeden wynikający z braku koncentracji, drugi to karny, nie wiem co tam się stało i czy był faul. To dwa błędy, których można było uniknąć, tyle. Mecz był skończony, a nawet mogliśmy podwyższyć prowadzenie, gdybyśmy wykorzystali jedną z kontr. Dlatego chcę zostać przy pozytywach, ale oczywiście przeanalizujemy aspekty, w których zawiedliśmy. Jednak zapamiętam trzy punkty, pierwszą pozycję w grupie, cztery gole na wyjeździe, wielkie zaangażowanie i wielką pracę.

[SER] Bale dużo radził sobie na lewej stronie. Dlaczego oglądamy go tam tak rzadko? Dzisiaj uczestniczył przy bramkach na tej flance.
Sądzę, że dzisiaj zagraliśmy z Garethem i Cristiano wymieniającymi się pozycjami, dochodził do tego Isco. Mieli swobodę. Kiedy drużyna gra wyżej, a wynik jest korzystny, to jest więcej przestrzeni i możemy częściej oglądać Garetha. To kwestia rozwoju spotkania i miejsca, które oni zostawiali nam do gry.

[El Pais] Niewiele mówi się o Modriciu, ale on ma bardzo ważną pozycję w pańskim zespole, prawda? Co sądzi pan o jego obecnym okresie, gdy drużynie idzie słabiej?
Nie lubię mówić o pojedynczych zawodnikach, ale mamy 3-4 zawodników, o których, jak stwierdziłeś, mówi się mniej, ale są kluczowi dla naszej ekipy. Dają nam równowagę, poczucie gry. Dzisiaj wyróżnienie jednego czy drugiej wydaje mi się niesprawiedliwe, bo chcę wyróżnić wszystkich podstawowych graczy i zmienników, każdy dał coś od siebie. Musimy starać się podtrzymywać takie nastawienie wszystkich piłkarzy, szczególnie tych mniej chwalonych, którzy dają nam równowagę, jakość i doświadczenie, które są kluczowe przy walce o tytuły.

[dziennikarz z Ukrainy] Jak wytrzymał pan przy temperaturze -2 stopnie Celsjusza w samym garniturze?
[śmiech] Zazwyczaj nie czuję zimna, gdy skupiam się na meczu, to mnie nie obchodzi.

[AS] Na Barcelonę miał pan całą kadrę do dyspozycji, minęło kilka dni i znowu ma pan kilku kontuzjowanych. Skąd tyle kontuzji?
Cóż, kiedy gromadzisz mecze, kiedy zawodnicy grają wiele minut z rzędu i są w ciągłym rytmie, to może do tego dochodzić. Jednak sądzę, że odzyskaliśmy już wielu graczy i to jest dla mnie pozytywne.

[dziennikarz z Ukrainy] Znowu straciliście sporo bramek. Czy dzisiejsze trafienia reprezentują wasze odpuszczenie czy siłę Szachtara?
Przed meczem ktoś mnie pytał o fakt, że obie ekipy są bardzo ofensywne. Dzisiaj widzieliśmy, że my byliśmy przez większość meczu bardzo ofensywni, a kiedy oni stali się ofensywni, to wtedy traciliśmy bramki. Nie chcę odbierać im zasług, ale goli z rożnego i karnego można było uniknąć. Kiedy ścierają się dwa tak ofensywne zespoły, to może dziać się coś takiego, że pada wiele goli.

[Onda Cero] Gdzie podziała się ta solidność w defensywnie? Zespół stracił w trzech ostatnich meczach dziesięć goli. Czy to obecnie pana największe zmartwienie?
Cóż, trzeba przeanalizować każdą bramkę. Podkreślam, że czymś oczywistym jest, iż te z dzisiaj były do uniknięcia. Można uniknąć takiego karnego czy trafienia z rożnego, grając z większą koncentracją i uwagą. Jednak chcę zapamiętać, że ekipa zdobyła cztery gole na wyjeździe, zagrała dobrze przez wiele minut. To pierwszy krok w tej reakcji, której wszyscy chcemy i o którą prosimy.