Keylor: Cała drużyna musi trochę więcej biegać

[dziennikarz z Ukrainy] Jak ważne jest dla was wyjście z grupy z pierwszego miejsca?
To dla nas bardzo ważna sprawa, ale wiemy, że jutrzejsze starcie będzie bardzo trudne, że Szachtar to mocny rywal. Mimo wszystko musimy odzyskać pewność siebie. Obyśmy wyjechali z trzema punktami, które pomogą nam zrobić wielki krok w Lidze Mistrzów.

[AS] Co z twoim mięśniem? I czy drużyna wspiera trenera?
Dziękuję za pytanie, już czuję się dobrze, szukałem tego stanu. Sztab medyczny wykonał świetną pracę i ja czuję się bardzo dobrze. Co do trenera, od początku sezonu wszyscy jesteśmy zjednoczeni. Wszyscy wiemy, jakie są nasze cele. Każdy może mówić co chce, ale takie jest właśnie nastawienie wszystkich moich kolegów.

[oficjalna strona] Szachtar to mocny rywal, jak sam powiedziałeś. Czego spodziewasz się po rywalach?
Oczekujemy, że oni wyjdą szukać wygranej, bo też potrzebują punktów. Dlatego musimy być inteligentni. Musimy rozegrać poważne spotkanie i zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności. Musimy starać się zawsze grać swoje, nigdy nie możemy tracić tożsamości. My też musimy wyjść po wygraną, jak w każdym meczu. Oby to pozwoliło nam zdobyć trzy punkty.

[RTVE] W Klasyku straciłeś prawie tyle goli, co w całym sezonie. Rozmawialiście z trenerem, do jakich wniosków doszliście?
To jasne, że rozegraliśmy zły mecz, nie da się tego ukryć. Wszyscy jesteśmy tego świadomi. Rozmowy z trenerem zostają między nami, ale mogę powiedzieć, że wiemy, iż zagraliśmy słabo. Zdajemy sobie sprawę co trzeba poprawić, żeby naprawić tę sytuację. Na koniec doszliśmy do dobrych i jasnych wniosków.

[COPE] Rozmawialiście, analizowaliście porażkę. Jedną z przyczyn porażki miało być słabe zaangażowanie atakujących, którzy mało biegali i nie angażowali się w grę. Co o tym sądzisz? Jak to poprawić?
Myślę, że cała drużyna musi trochę więcej biegać. Chodzi o to słowo, jesteśmy drużyną. Nie mówimy, że ktoś zrobił więcej, a ktoś zrobił mniej. Jeśli wszyscy będziemy robić swoje, to będzie lepiej. Ja całkowicie wierzę we wszystkich moich kolegów, znam ich jakość, znam klasę naszej ekipy. To coś, co daje nam siłę i odwagę, żeby wyjść z tej sytuacji. Jesteśmy drużyną i kiedy przegrywamy, to wszyscy, a kiedy wygrywamy, to też wszyscy.

[Onda Cero] Wczoraj wasz prezes powiedział, że to wszystko to konsekwencje kryzysu, który utrzymuje się od stycznia, że drużyna od tego momentu jest w słabej dyspozycji. Co o tym powiesz?
Jak w każdej ekipie, są dobre i złe momenty, niezależnie od sezonu. Rozegraliśmy bardzo zły mecz, trzeba wziąć za to odpowiedzialność, ta porażka bardzo nas boli, nikt z nas tego nie chciał. Najważniejsze teraz to myślenie o przyszłości. Jeśli coś zrobiliśmy źle, trzeba spróbować je poprawić, żeby to się nie powtórzyło. To pozwoli nam dojść do celów, które są dla nas bardzo jasne.