W rękach Casilli
Wychowanek dostaje kolejną szansę do gry
Kiko Casilla wybiegnie w pierwszej jedenastce Realu Madryt w dzisiejszym spotkaniu na Sánchez Pizjuán z Sevillą. Casilla ponownie będzie odpowiedzialny za dostęp do bramki Królewskich w Lidze. Po oficjalnym debiucie Kiko w barwach Los Blancos w meczu z Las Palmas, Keylor Navas zagrał z nie do końca wyleczonym urazem we wtorek z PSG i dziś Rafa Benítez ponownie postawi na Casillę. Szkoleniowiec nie chce ryzykować zdrowiem Kostarykanina na dwa tygodnie przed Klasykiem, o czym mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej: „Wiedzieliśmy, że Keylor miał przeciążenie w mięśniu przywodziciela i ciągle to ma. Nie chcemy ryzykować, więc by zapobiec większym problemom w przyszłości zagra Kiko. Całkowicie mu ufam. Wolimy nie ryzykować”.
Sánchez Pizjuán nie należy do ulubionych miejsc Kiko Casilli. Portero Królewskich grał na stadionie Sevilli cztery razy w barwach Espanyolu. Bilans tych spotkań to jeden remis, trzy porażki i czerwona kartka ujrzana w lutym bieżącego roku. Szerzej o meczach Kiko na Sánchez Pizjuán pisaliśmy tutaj. Urodzony w Tarragonie bramkarz chce przerwać tę złą passę, by Real Madryt spędził przerwę reprezentacyjną w fotelu lidera Ligi.
Canterano otrzymuje kolejną szansę na pokazanie swoich umiejętności i walkę z Keylorem o miejsce między słupkami. Co prawda w meczu z Las Palmas puścił jedyną bramkę, którą Królewscy stracili w tym sezonie na Estadio Santiago Bernabéu, ale przy strzale Hernána nie miał absolutnie nic do powiedzenia. Mimo wszystko Kiko spotkanie z Kanaryjczykami może zaliczyć do udanych. Były bramkarz Espanyolu dwukrotnie zapobiegł stracie bramki. W pierwszej części wybronił strzał Jonathana Viery i dobitkę Williana José, a w drugiej efektownie wyjął uderzenie z rzutu wolnego autorstwa ponownie Williana José.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze