Laso: Nie możemy sobie pozwolić na straty
Przedmeczowa wypowiedź trenera
– Po pierwsze, chciałbym przekazać wielkie wsparcie Kyle'owi Kuriciowi, zarówno ze strony swojej, jak i całej drużyny, sztabu trenerskiego i ogólnie, Realu Madryt. Liczymy na jego szybki powrót na parkiety, ponieważ zasługuje, aby tam być – takimi słowami Pablo Laso rozpoczął konferencję prasową przed czwartkowym starciem z FC Bayern Monachium. Szkoleniowiec odniósł się do sytuacji zawodnika Herbalife Gran Canaria, u którego zdiagnozowano nowotwór ośrodkowego układu nerwowego.
– Będzie to bardzo ważne spotkanie. Wymusza od nas dodatkowego wysiłku i koncentracji. Przede wszystkim jednak będzie to znakomity mecz Euroligi, w którym z pewnością potrzebujemy wsparcia publiczności.
– Mamy na koncie dwie porażki na wyjeździe. Zagramy teraz u siebie, przeciwko zespołowi zaliczającemu bardzo dobry początek w Eurolidze. Odnoszę wrażenie, że mają bardzo dobry projekt. Bayern potrzebował czasu, aby się rozwinąć jako drużyna i prezentuje się bardzo solidnie od pierwszej minuty, kiedy tylko rozpoczęła się Euroliga. Jest bardzo groźny na obwodzie, ma dobrych zawodników w środku. Jest to bardzo dobry zespół.
– Najbardziej martwi mnie ich intensywność w obronie. Przechwytują ponad jedenaście piłek na mecz, co później przekształcają na otwarte kontrataki, dzięki którym zdobywają większy procent swoich punktów. Nie możemy pozwolić sobie na straty, musimy mieć dobry balans w defensywie, aby zatrzymać ich szeroką grę.
– Od początku było widać, że ta grupa może być bardzo wyrównana. Wszystkie drużyny wygrały u siebie i to oznacza, że mamy dużą zaciętość. Brak zwycięstwa na wyjeździe zobowiązuje nas do zachowania zwycięstw u siebie. Jesteśmy świadomi tego, jak istotne jest utrzymanie Palacio niepodbitym.
– Reyes i Ayón spędzili już trochę czasu na wspólnej grze, znają się bardzo dobrze. Wiedzą jak podawać piłkę między sobą, trudno jest ich bronić innym środkowym. Ich sukces czy ich statystyki są również zasługą zespołu.
– K. C. Rivers? Zawsze życzę najlepszego zawodnikom, którzy grali u mnie. Dał nam wiele w poprzednim sezonie. Liczę, że mu się powiedzie, ale że jutro to my wygramy.
– Jonas doznał dziwnego uderzenia. Nie był gotowy do gry w Saragossie. Wczoraj trenował normalnie. Uważam, że jeżeli nie otrzyma ciosu w to samo miejsce, będzie dobrze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze