Książę podań
Recital Kroosa na Parc des Princes
Toni Kroos pokazał wczoraj na Parc des Princes swoją najlepszą wersję w bieżącym sezonie. Niemiec przejął pałeczkę przywódcy w Realu Madryt przetrzebionym kontuzjami i sprawił, że drużyna zagrała jeden z najsolidniejszych meczów w tej kampanii. Toni stawiał stempel ze swoim nazwiskiem na każdej akcji madrytczyków.
Z perfekcyjnie zabezpieczającym plecy Casemiro, Kroos pokazał, że jest dużo przydatniejszy na nieco bardziej wysuniętej pozycji. Bez ciągłego oglądania się za swoimi plecami i możliwością podłączenia się do akcji ofensywnej w każdej chwili, niemiecki pomocnik ma o wiele większy wpływ na grę i jest bardziej wertykalny. Najlepsza okazja na zdobycie gola przez Królewskich w pierwej połowie to zasługa Toniego Kroosa, który zamarkował strzał i obsłużył perfekcyjnym prostopadłym podaniem Jeségo. Niestety Kanaryjczyk przegrał pojedynek jeden na jeden z Kevinem Trappem. To była akcja warta trzech punktów.
Oczywiście, wczorajsze spotkanie Kroosa nie ogranicza się do tej akcji. Niemiec dał prawdziwy recital rozgrywania piłki, zawsze pomagał kolegom i oferował najlepsze wyjścia z piłką. Klubowi włodarze byli zachwyceni formą Toniego w Paryżu i podkreślali, ze to jedna z najlepszych wiadomości, które płyną po środowym meczu. „Znowu widzieliśmy jego najlepszą wersję, to był Kroos z ubiegłego sezonu”, mówili dyrektorzy Realu Madryt.
Wrażenie, które wywarł reprezentant Niemiec na włodarzach klubu i kibicach, ma swoje odzwierciedlenie w liczbach, a na nie sporą uwagę zwraca sztab Beníteza. Kroos zagrał po profesorsku i zaliczył 94 procent celnych podań (79 passów na 84 próby dotarło do kolegów). Co prawda Kroos nie zaliczył aż tylu podań co w Malmö (132), ale nie można zapominać o różnicy klas między PSG a szwedzkim zespołem oraz całkowicie innym obrazie i sposobie prowadzenia gry przez Blancos.
Po wczorajszym spotkaniu Kroos umocnił się na pozycji najlepiej podającego zawodnika w tej edycji Ligi Mistrzów. Żaden z piłkarzy, którzy podawali piłkę ponad 300 razy, nie może pochwalić się precyzją na poziomie 95 procent. Toni zaliczył 312 celnych podań na 329 prób. Verratti i Motta mają 93-procentową skuteczność.
Żelazna kondycja
Toni Kroos nie tylko dyrygował grą Królewskich, ale również pomagał kolegom w pressingu i łatał dziury, kiedy istniała taka potrzeba. Heatmapa Toniego potwierdza, że był wczoraj praktycznie wszędzie. Przebiegnięte niemal 11,5 kilometra pokazuje zaś, jak wielki wysiłek włożył w mecz w stolicy Francji. Casemiro, Verratti, Motta i Matuidi nie zbliżyli się do Kroosa pod tym względem. Ponadto, Niemiec był również odpowiedzialny za stałe fragmenty gry – rzuty rożne i wolne z bocznych sektorów boiska. Jeden z kornerów mógł zakończyć się bramką, ale strzał głową Cristiano wyjął Trapp.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze