Niespodzianka w Malmö

Real Madryt zremisował bezbramkowo z Paris Saint-Germain i z pewnością to na meczu w stolicy Francji skupiło się więcej osób niż na spotkaniu w Szwecji, gdzie Malmö podejmowało Szachtar Donieck. Faworytem byli goście, którzy w kilku ostatnich latach potrafili zepsuć plany dużo większych drużyn, ale dziś doszło do niemałej niespodzianki – gospodarze wygrali 1:0 i są o kroczek bliżej awansu do Ligi Europy.

Już w 17. minucie bramkę dla Malmö strzelił niezawodny Markus Rosenberg, który zamknął świetną akcję Pa Konate. Inicjatywa należała do gości, ale nie potrafili oni tego przełożyć na sytuacje bramkowe. W drugiej połowie Szwedzi mogli nawet podwyższyć prowadzenie, ale Nikola Đurđić nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego po przewinieniu Darijo Srny. Kapitana reprezentacji Chorwacji uratował jednak Andrij Pjatow. Mimo wszystko to było za mało, by wrócić ze Skandynawii z przynajmniej jednym punktem.

Jeśli chodzi o miejsca, w grupie A nie doszło do żadnych zmian po trzeciej kolejce. Na prowadzeniu wciąż jest Real Madryt, który – tak jak PSG – ma siedem punktów, ale lepszy bilans bramkowy. Na trzecim miejscu utrzymało się Malmö, ale o trzy punkty odjechało Szachtarowi. Ukraińcy zajmują czwarte miejsce w grupie i wszystko wskazuje na to, że jeśli marzą o grze przynajmniej w Lidze Europy, za dwa tygodnie będą musieli pokonać Malmö i być może zdobyć jakieś punkty z potentatami.

Malmö FF – Szachtar Donieck 1:0 (1:0)
1:0 Rosenberg 17' (asysta: Konate)

Malmö: Wiland; Tinnerholm, Arnason, Bengtsson, Konate; Rodić (79' Rakip), Lewicki, Adu, Berget; Rosenberg, Đurđić (88' Mehmeti).
Szachtar: Pjatow; Srna, Kuczer, Rakycki, Ismaily; Fred, Stepanenko; Marlos (71' Eduardo), Teixeira, Bernard; Hładky (81' Kowałenko).