Benítez: Nasza drużyna atakuje, pokazują to liczby
Zapis konferencji trenera
[SER] Laurent Blanc na konferencji powiedział, że Real jest defensywny. Z kolei Ancelotti stwierdził, że macie problemy z atakiem. Co pan sądzi o tych wypowiedziach?
Uważam, że Rafa [Varane; wypowiadał się pierwszy] już odpowiedział na te pytania. Nasza drużyna atakuje, pokazują to liczby. Taki mamy zamysł i zawsze będziemy starać się strzelać gole oraz wygrywać mecze.
[COPE] Co dokładnie stało się z Bale'em? Czy Modrić jest gotowy do gry od początku? Czy ciągle w jego przypadku istnieje ryzyko?
Modrić trenował w ostatnich dniach i jeśli jest tutaj, to dlatego, że uważamy, iż jest w stanie zagrać. Dzisiaj obejrzymy go na treningu, poznamy jego poziom i następnie podejmiemy decyzję najlepszą dla drużyny i zawodnika. Trzeba patrzeć tu na te dwa aspekty. Jeśli chodzi o Bale'a, tłumaczyłem to już. Miałem odczucie, że Gareth jest zmęczony. On po zejściu stwierdził, że czuje mały ból, ale chce grać dalej. Zdecydowałem ze sztabem, że go zdejmujemy, chociaż on chciał grać. Nie było nic więcej. Niestety potem wyszło, że doznał kontuzji, ale wydarzenia toczyły się w taki sposób. Strata takiego gracza w czasie spotkania jest poważna, ale w tym przypadku drużyna poradziła sobie bardzo dobrze, kontrolowała doskonale drugą połowę i ostatecznie wygrała, co jest najważniejsze.
[FOX] Czy to najtrudniejszy mecz dla pana w roli trenera Realu Madryt?
Zmierzymy się z wielką drużyną. Francuscy dziennikarze zadają dzisiaj pytania o to czy widzimy w PSG wystarczająco mocny zespół do wygrania Ligi Mistrzów. Sądzę, że to na pewno najlepsza ekipa we Francji w ostatnich latach. W Lidze Mistrzów z każdym rokiem są coraz mocniejsi, kupują coraz lepszych piłkarzy. Ich poziom jest wysoki i to dla nas świetne wyzwanie, bo zagramy z wielką drużyną na ważnym stadionie. To czynniki sprzyjające rozegraniu świetnego spotkania z wielkim rywalem. Jednak w Lidze też już graliśmy z dobrymi rywalami i możemy powiedzieć również, że Szachtar ma spore doświadczenie w Lidze Mistrzów. Mimo wszystko to wielkie wyzwanie, do którego podchodzimy z nadzieją i chęciami na rozegranie dobrego meczu.
[Radio Nacional] Jesé poradził sobie doskonale przeciwko Levante. Czy jest przygotowany do powrotu do pierwszego składu?
Niektórzy próbowali interpretować w ten czy inny sposób moje przesłanie do Jeségo, ale chodziło mi o to, że zawodnik Realu Madryt zawsze musi być gotowy na danie z siebie maksimum. Nikt nie wątpi w jego jakość. Dlatego wyszedł na boisku, zagrał świetnie i wszyscy jesteśmy z niego zadowoleni. Dzisiaj zobaczymy trening i podejmiemy decyzję, ale ogólnie wszyscy, którzy tutaj są, mogą sobie poradzić w tym spotkaniu, bo mają doskonały poziom.
[dziennikarz z Francji] Kto zagra za Bale'a? Jaki ma pan pomysł na atak bez Walijczyka?
Kto zagra? Szczerze, nie wiem, dzisiaj tego nie wiem.
[Onda Cero] Czy boli lub męczy pana, że koledzy po fachu określają pańską ekipę defensywną? Nie pana jako trenera, ale ten Real Madryt.
Tłumaczyłem to już. Każdy może spojrzeć na liczby Liverpoolu, Chelsea czy Napoli, a szczególnie Realu Madryt, który najwięcej strzela na bramkę, zdobywa najwięcej bramek i najmniej traci. Nie mogę podać wielu argumentów więcej. Na tej podstawie każdy tworzy opinię. Jestem trenerem, który jeśli trzeba, to atakuje i strzela wiele goli. A jeśli trzeba bronić i kontrować, możemy to robić. Głównym zamysłem tej drużyny będzie do końca strzelanie bramek i wygrywanie meczów, bo ta ekipa ma jakość i jest ofensywna.
[dziennikarz z Francji] Czy był pan blisko PSG? Czy ten projekt może pana skusić w przyszłości?
Na szczęście już jestem w wielkim klubie i o takich hipotezach nie należy teraz rozmawiać. To fantastyczne klub, miasto i kraj, mają wielką wagę na świecie. Ja jednak cieszę się z tego, że jestem w największym klubie na świecie.
[Cuatro] Ta debata o byciu defensywnym: czy ludzie są wobec pana niesprawiedliwi?
To samo pytanie zadane w inny sposób, ale odpowiedź jest podobna: popatrz na liczby drużyny. Chociaż mamy braki, to notujemy spektakularne statystyki, ja nie mogę powiedzieć wiele więcej. Myślę, że madridistas wiedzą, że te liczby nie są dziełem przypadku, ale efektem podejścia do meczów i wykorzystania jakości zawodników. Każdy ma swoją opinię, chociaż w futbolu zawsze mówi się, że najważniejszy jest wynik. W naszym przypadku nie wystarczy dołożyć do tego największej ilości strzałów, bramek i tym podobnych, wydaje się, że to za mało.
[El Mundo] Bez Benzemy i Bale'a brakuje wam siły bramkowej?
Cóż, mamy najlepszego strzelca w historii Realu Madryt, europejskiej piłki i jednego z najlepszych graczy w historii światowego futbolu. Cristiano daje nam gwarancję bramek i do tego mamy innych ofensywnych zawodników, którzy wiedzą, co robić jako drużyna w takich starciach z wielkimi rywalami. Takie spotkania są otwarte i, jak mówił Varane, trzeba utrzymywać się przy piłce, kontrolować grę i dochodzić do bramki rywala, próbując zdobyć więcej goli od nich. To postaramy się zrobić.
[El País] Powiedział pan, że Bale wróci z bólem z reprezentacji...
Nie, nie, nie. Powiedziałem, że wrócił z bólem do szatni. Kiedy wszedł do szatni, powiedział, że czuje ból, ale chce grać dalej, że czuje się dobrze. Na początku nie chcieliśmy go zmieniać, ale oceniliśmy, że lepiej go zmienić, bo dzięki temu zyskiwaliśmy świeżość i pewność, że nic mu nie będzie. Wtedy zawodnik nie miał problemu, czuł po prostu przeciążenie.
Chciałem zapytać gdzie odniósł ten uraz: w meczu czy na kadrze?
Sądzę, że wrócił po kadrze, trenował, oczywiście z małą intensywnością, i zagrał. Jego liczby pod względem fizycznym z pierwszej połowy były dosyć dobre. Jednak wtedy nazbierało się to zmęczenie czy przeciążenie, pojawił się potem z tego problem, ale wtedy w tym momencie w szatni on mógł grać. On chciał grać dalej. Podkreślam to, bo wielu ludzi nie rozumie, że gdy zawodnik chce zostać na murawie, to znaczy, że jest odpowiednio zaangażowany i wykazuje odpowiednią postawę. Jednak zdecydowaliśmy się na zmianę, żeby uniknąć problemu i dodać drużynie świeżości, jakiej potrzebowała.
[Radio MARCA] Blan powiedział też, że jest pan świetnym trenerem i wygrywa dzięki swojemu sposobowi.
A jaki jest mój sposób? [śmiech]
Tak powiedział on. Dodał, że uznaje jutrzejszy mecz za starcie przeciwnych stylów. Wobec tego czy pan określiłby swój Real Madryt jako drużynę dającą rozrywkę?
Nie wiem co to za przeciwny styl, nie wiem jaki jest mój sposób, a Real Madryt, kiedy strzela wiele goli i wygrywa, to na pewno daje rozrywkę.
[oficjalna strona] Co trzeba zrobić, że jutro wygrać z liderem ligi francuskiej i ekipą, która wygrała oba mecze w Lidze Mistrzów?
Rafa Varane powiedział o tym, że musimy kontrolować mecz. Trzeba zdawać sobie sprawę, że oni mają dobrą szybkość, świetne rozegranie, drybling. Musimy kontrolować to wszystko, najlepiej za pomocą utrzymywania się przy piłce, a następnie atakować i starać się robić to dobrze. To bez wątpienia ekipa, która zmusi nas do pracy w obronie, więc trzeba też dobrze pracować w defensywie i w miarę możliwości kontrować. Jednak najlepiej byłoby kontrolować spotkanie poprzez rozgrywanie, to daje lepsze gwarancje. Mimo wszystko grasz z rywalem, a ten rywal ma swoje cechy i zalety.
[dziennikarz z Francji] Przeciwnicy, którzy stworzyli PSG najwięcej problemów w ostatnim okresie, odcinali od gry Mottę. Czy to może być rozwiązanie na jutro?
Mówimy o ekipie, która ma wiele opcji z jakością w ataku. Mogą grać długie piłki, mogą klepać, mogą grać na jeden kontakt, rywalizować w pojedynkach indywidualnych. Ograniczanie ich potencjału do jednego gracza jest przesadą. PSG ma wystarczająco wielu graczy, żeby odpowiednio zarządzać meczem, a Motta to jeden z tych graczy, którzy mogą stworzyć różnicę, jeśli dobrze rozgrywa.
[RTVE] Wraca Ramos, ale w jakim stanie? Czy jest całkowicie wyleczony? Jutro zagra z blokadą?
To nie jest ogólnie problem. Sergio wie, że blokada pozwala mu na grę bez bólu, chociaż potem ból robi się większy. To taki typ kontuzji. Rozmawialiśmy z nim o tym i on to doskonale rozumie, że odczuwa się problemy przez pewien czas. Może zagrać z blokadą i kontrolą nad bólem, które będą dosyć ostre zależnie od wysiłku w meczu.
[TuttoSport] Motta i Verratti to klucz do gry w PSG. Czy Real ma szansę na wygranie rywalizacji o posiadanie piłki? Czy to ma małe znaczenie?
Posiadanie piłki może być decydujące, jeśli mówimy o grze blisko pola karnego. Posiadanie pozwala też kontrolować mecz, jeśli się go odpowiednio używa. Jednak dla mnie to nie jest obsesja. My na szczęście mamy dobre statystyki odnośnie posiadania piłki w Lidze i Europie. Najważniejsze to kontrolować mecz niezależnie od długości utrzymywania się przy piłce.
[dziennikarz z Brazylii] Co sądzi pan o ostatnim okresie Casemiro? Czy jutro znowu zagra w pierwszym składzie?
Bardzo podobała mi się gra Casemiro. Znaliśmy wcześniej jego potencjał. To chłopak, który ma wielkie chęci na naukę. W czasie meczów i treningów bardzo się angażuje. To świetny piłkarz, który ciągle się rozwija. Ma jutro szanse na grę, jak każdy z jego kolegów. Musimy jeszcze ocenić na przykład sytuację Modricia, ale jestem z niego bardzo zadowolony.
[ESPN] Czy ten mecz może być takim termometrem dla dotychczasowego sezonu Realu Madryt? Czy raczej braki i kontuzje sprawią, że jeszcze nie zobaczymy tego najlepszego Realu, który pan buduje?
Zadałeś dwa pytania i w tym drugim odpowiedziałeś sobie na pierwsze. Sezon to wiele miesięcy. Drużyna jest w fazie rozwoju i szczęśliwie wygrywamy oraz rozwijamy się, to dosyć ważne. Jednak jeśli do obecnego składu dodasz 3-4 zawodników, którzy są poza grą, to na pewno obraz się zmienia. Dlatego uważam, że rozwijamy się, to będzie ważne starcie, ale wciąż przed nami długa droga i zobaczymy czy będziemy dalej się poprawiać.
[dziennikarz z Francji] Czy nie męczy pana usprawiedliwianie stylu pańskiej ekipy? Real zawsze musi grać spektakularnie? Czy to jest naprawdę tak ważne?
Ta drużyna ma fazy meczów ze świetną grą i tak będzie do końca. Ja pod tym względem jestem absolutnie spokojny. Mamy wielu doskonałych graczy, więc drużyna rozegra wiele faz świetnie, wiele meczów świetnie i do końca sezonu cały czas będzie się rozwijać. Dlatego pozostaję spokojny. Jednak jeśli ktoś pyta, muszę odpowiadać. Jeśli takie pytanie jest zadane pięć razy, to odpowiem mniej więcej podobnie. Jednak nie mogę od tego uciec. Mogę tylko pracować z tą wielką ekipą, szukać dobrej gry, zwycięstw, a na koniec sezonu dokonamy odpowiednich podsumowań.
[Record] PSG twierdzi, że nie ma planu przeciwko Cristiano. Czy Real ma plan przeciwko Ibrahimoviciowi? Czy to mecz indywidualności czy drużyn?
Oczywiście, że drużyn, ale z zawodnikami z maksymalnego poziomu. Nasi gracze i gracze PSG to wielkie postacie na poziomie międzynarodowym, więc nie można zajmować się tylko jednym z nich, bo jest ich wielu. Trzeba pracować świetnie jako kolektyw, piłkarze muszą współpracować, muszą pomagać sobie i wykorzystywać nasze zalety, a do tego sprawić, żeby rywale nie wykorzystali swoich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze