Feddal: Dla nas to lepiej, że Benzema nie zagra
Wypowiedzi zawodnika Levante
Jak ci się żyje w Walencji? Wszystko jest takie, jak się tego spodziewałeś?
Na razie tak. Osobiście wymagam od siebie więcej, ale od pierwszego dnia jestem wspaniale traktowany. Na boisku oczekiwałem nieco więcej, jeśli chodzi o punkty, ponieważ mamy ich sześć i jesteśmy na dole tabeli, jednak przed nami jeszcze długa droga. Ocenę należy wystawiać na koniec sezonu – powiedział Zouhair Feddal, obrońca Levante.
W poprzednim sezonie grałeś w Palermo. Liga włoska różni się od hiszpańskiej?
Różnica jest bardziej w mentalności, w rozumieniu futbolu we Włoszech i w Hiszpanii. Tam to jest praca, tutaj bardziej pasja. We Włoszech, kiedy idziesz na stadion albo przed meczami nie słychać nawet muchy. Tutaj w autobusie puszcza się muzykę i cały czas słychać śmiechy.
We Włoszech grałeś z drużyną Beniteza…
Tak, w zeszłym sezonie. W pierwszej rundzie zremisowaliśmy 3:3 w Neapolu. W rewanżu w Parmie było 2:2. Jednak wystarczy spojrzeć w jego CV, żeby zobaczyć, jakim on jest trenerem. Jestem przekonany, że Real Madryt na koniec sezonu będzie się znajdował w gronie drużyn z największym dorobkiem bramkowym. Nie rozumiem, kiedy przypina mu się łatkę trenera defensywnego, przynajmniej oceniając na podstawie poprzedniego sezonu.
A Kovačić?
Jest znakomitym piłkarzem. Mimo młodego wieku już był ważnym graczem Interu, a teraz gra w Madrycie. Jestem pewny, że się nie pomylili co do niego.
Dla was to lepiej, że nie zagra Benzema, prawda?
Zawsze wolimy, żeby rywale mieli wszystkich zawodników do dyspozycji, ale w tym przypadku faktycznie dla nas lepiej, że go zabraknie, chociaż podczas jego nieobecności na boisku pojawi się inny, równie dobry gracz. Benzema jest wyśmienitym zawodnikiem. My musimy zniwelować ich silne strony i zachować koncentrację.
Jak zatrzymać takiego piłkarza jak Cristiano?
Jeśli chcesz zdefiniować słowo piłkarz, musisz tylko wypowiedzieć jego imię. On ma wszystko. Nie pracujemy nad tym, jak zatrzymać konkretnych rywali, ale ja lubię trochę przestudiować grę zawodnika, za którego będę odpowiadać.
Byłeś na Santiago Bernabéu?
Niesamowity stadion. Nie grałem tam, ale byłem na trybunach w roli widza. To jeden z najwspanialszych obiektów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze